Preferuję poezję refleksyjną ze względu na możliwość bardziej empatycznego sposobu przeżywania i interpretowania jej. Utwory wesołe wydają się być zbyt infantylne, natomiast poezja smutna wyraża się w mojej naturze skłonnej do hamletyzowania - wydaje się bardziej szczera i wnosząca więcej do rzeczywistości. Zwykle wolimy czytać to co odpowiada naszej naturze, a jeśli na co dzień mamy dość uciech, warto od czasu do czasu sięgnąć po utwory skłaniające do zadumy. W końcu w życiu potrzebny jest zarówno smutek, jak i radość.
Lubię poezję radosną, ponieważ nastraja mnie ona optymistycznie, pozwala cieszyć się każdą chwilą, powoduję we mnie wewnętrzną radość. Gdy jest mi źle sięgam po optymistyczne wiersze, pomagają mi znieść problemy i choć na chwilę o nich zapomnieć.Uważam, że świat bez poezji radosnej byłby nudny. Warto przeczytać w trudnych chwilach jakiś wesoły wiersz, na pewno choć na chwilę pozwoli on się nam oderwać od problemów szarej codzienności.
Preferuję poezję refleksyjną ze względu na możliwość bardziej empatycznego sposobu przeżywania i interpretowania jej. Utwory wesołe wydają się być zbyt infantylne, natomiast poezja smutna wyraża się w mojej naturze skłonnej do hamletyzowania - wydaje się bardziej szczera i wnosząca więcej do rzeczywistości. Zwykle wolimy czytać to co odpowiada naszej naturze, a jeśli na co dzień mamy dość uciech, warto od czasu do czasu sięgnąć po utwory skłaniające do zadumy. W końcu w życiu potrzebny jest zarówno smutek, jak i radość.
Lubię poezję radosną, ponieważ nastraja mnie ona optymistycznie, pozwala cieszyć się każdą chwilą, powoduję we mnie wewnętrzną radość. Gdy jest mi źle sięgam po optymistyczne wiersze, pomagają mi znieść problemy i choć na chwilę o nich zapomnieć.Uważam, że świat bez poezji radosnej byłby nudny. Warto przeczytać w trudnych chwilach jakiś wesoły wiersz, na pewno choć na chwilę pozwoli on się nam oderwać od problemów szarej codzienności.