Do tego, że ,,ten obcy" stał się zenkim wójcikeim przyjacielem załogi Mariana, Pestki, Julka i Uli doszło po przez wielkie -rzucone na wielkie wyzwanie-zaufanie jednej z osób załogi do Zenka -Uli, która przetrwała wiele i wszystko. Upór Zenka co prawdA UTRUDNIAŁ SYTUACJĘ ALE I TAK SERCE I GŁOS ROZSĄDKU WYGRAŁO.
Doszło do tego tak, że oni zaprzyjaźnili się z Zenkiem, bo uważali go za autorytet. Imponowało im to, że jest on taki samodzielny, starszy od nich, potrafi sobie w życiu radzić. Nie wiem, czy to jest dobrze, bo miałam tą lekturę rok temu ;]
Do tego, że ,,ten obcy" stał się zenkim wójcikeim przyjacielem załogi Mariana, Pestki, Julka i Uli doszło po przez wielkie -rzucone na wielkie wyzwanie-zaufanie jednej z osób załogi do Zenka -Uli, która przetrwała wiele i wszystko. Upór Zenka co prawdA UTRUDNIAŁ SYTUACJĘ ALE I TAK SERCE I GŁOS ROZSĄDKU WYGRAŁO.
Doszło do tego tak, że oni zaprzyjaźnili się z Zenkiem, bo uważali go za autorytet. Imponowało im to, że jest on taki samodzielny, starszy od nich, potrafi sobie w życiu radzić. Nie wiem, czy to jest dobrze, bo miałam tą lekturę rok temu ;]