Niezależnie od tego, czy jesteśmy śpiewakami operowymi, wokalistami death-metalowymi, raperami z osiedla, zmanierowanymi rockersami czy gwiazdami występów pod prysznicem, wszystkich nas łączy jedna rzecz, która niestety jest często zaniedbywana – higiena własnego głosu. Wokaliści są dość specyficzną grupą, bo w przeciwieństwie do wszelkiej maści muzyków nie mogą po prostu odłożyć swojego instrumentu do sztywnego futerału po koncercie czy próbie i zapomnieć o nim do następnego razu. Dlatego bardzo istotne jest, aby odpowiednio dbali o swoje struny głosowe, bo jest to bardzo delikatne narzędzie.
-Głos ludzki to delikatny instrument i jedyny w swoim rodzaju.Bardzo ważnym składnikiem aparatu głosowego wokalisty jest też błona śluzowa. Nie niszcz jej ostrymi potrawami, zalewami octowymi, alkoholem, gorącymi i zimnymi napojami. Nie śpiewaj w zimnych, nieogrzewanych pomieszczeniach zimową porą. Nie śpiewaj latem bezpośrednio po „kąpieli słonecznej”, więzadła głosowe są wówczas mocno przekrwione i osłabione, a co za tym idzie są w niedyspozycji. -Nie zapominaj również o zdrowym odżywianiu i dbaniu o sprawność fizyczną, gdyż jest to warunkiem dobrej kondycji psychicznej wokalisty, a co za tym idzie – bogatsza barwa głosu. Przede wszystkim trzeba przestrzegać higieny głosu,Największym wrogiem wokalisty jest niewątpliwie nikotyna.W postaci smolistego nalotu osadza się na narządach mowy i oddechu -Po intensywnych ćwiczeniach wokalnych i ćwiczeniach dykcji, cały aparat głosowy jest mocno rozgrzany. Możesz popić wodą, ale tylko letnią i ciepłą, nigdy zimną, ani gorącą.
jak dobrze swpiewac? KONTROLA.musisz nauczyć się kontrolować wszystkie mechanizmy, które biorą udział w produkcji Twojego głosu.z Twojego mózgu idzie impuls do Twoich mieśni, Twoje mięśnie posłusznie wykonują polecenie i ładnie śpiewasz,musisz mieć władzę nad swoim ciałem! Twoje mięśnie muszą Cię słuchać. Niekontrolowane napięcia mięśniowe to najgorszy wróg każdego wokalisty,KONTROLA to wolność od napięć i władza nad głosem.
Niezależnie od tego, czy jesteśmy śpiewakami operowymi, wokalistami death-metalowymi, raperami z osiedla, zmanierowanymi rockersami czy gwiazdami występów pod prysznicem, wszystkich nas łączy jedna rzecz, która niestety jest często zaniedbywana – higiena własnego głosu. Wokaliści są dość specyficzną grupą, bo w przeciwieństwie do wszelkiej maści muzyków nie mogą po prostu odłożyć swojego instrumentu do sztywnego futerału po koncercie czy próbie i zapomnieć o nim do następnego razu. Dlatego bardzo istotne jest, aby odpowiednio dbali o swoje struny głosowe, bo jest to bardzo delikatne narzędzie.
-Głos ludzki to delikatny instrument i jedyny w swoim rodzaju.Bardzo ważnym składnikiem aparatu głosowego wokalisty jest też błona śluzowa. Nie niszcz jej ostrymi potrawami, zalewami octowymi, alkoholem, gorącymi i zimnymi napojami. Nie śpiewaj w zimnych, nieogrzewanych pomieszczeniach zimową porą. Nie śpiewaj latem bezpośrednio po „kąpieli słonecznej”, więzadła głosowe są wówczas mocno przekrwione i osłabione, a co za tym idzie są w niedyspozycji.
-Nie zapominaj również o zdrowym odżywianiu i dbaniu o sprawność fizyczną, gdyż jest to warunkiem dobrej kondycji psychicznej wokalisty, a co za tym idzie – bogatsza barwa głosu.
Przede wszystkim trzeba przestrzegać higieny głosu,Największym wrogiem wokalisty jest niewątpliwie nikotyna.W postaci smolistego nalotu osadza się na narządach mowy i oddechu
-Po intensywnych ćwiczeniach wokalnych i ćwiczeniach dykcji, cały aparat głosowy jest mocno rozgrzany. Możesz popić wodą, ale tylko letnią i ciepłą, nigdy zimną, ani gorącą.
jak dobrze swpiewac? KONTROLA.musisz nauczyć się kontrolować wszystkie mechanizmy, które biorą udział w produkcji Twojego głosu.z Twojego mózgu idzie impuls do Twoich mieśni, Twoje mięśnie posłusznie wykonują polecenie i ładnie śpiewasz,musisz mieć władzę nad swoim ciałem! Twoje mięśnie muszą Cię słuchać.
Niekontrolowane napięcia mięśniowe to najgorszy wróg każdego wokalisty,KONTROLA to wolność od napięć i władza nad głosem.