Jak dawniej i dzisiaj robi się ksiązki drukuje lub coś takiego . prosze was zróbcie to bo ja nie byłam w szkole i nie wiem jak to zrobić. PROSZE WAS DAM NAJ :d TYLKO PISZCIE TO W ZDANIACH I MA BYC TEGO OKOŁA POŁ STRONY ZESZYTU .
Książka to rzecz niezwykle przydatna i pospolita w naszych czasach,lecz jeszcze kilka wieków temu czeba było dom sprzedać, żeby ją kupić. Pisano wtedy ręcznie,na drogim pergaminie z owczej skóry. Było to nudne zajęcie którym zajmowali się duchowni.
W XV wieku Jan Gutenberg wynalazł druk, co spowodowało rozpowszechnienie książek,które potaniały lecz nadal były drogie z powodu pergaminu. Dopiero w XIX w. papier się rozpowszechnił na bardzo dużą skalę.
Teraz w dobie komputerów to maszyny wszystko robią. Drukują,oprawiają i malują obrazki. Człowiek wystarczy że pomyśli, a koomputer zrobi resztę.Książki są rozpowszechnione na całym świecie i każdy może je kupić.
Przyszło nam z nimi pracować, codziennie obracać w rękach, otwierać, zamykać, kochać, nienawidzić lub po prostu tolerować. Książki. Bibliotekarz przed nimi nie ucieknie. Większość z nas pewnie ma [jako ludzie z wyższym wykształceniem… czasem nawet bibliotekarskim] jakotakie pojęcie skąd one pochodzą i jak powstają. W ramach przypomnienia proponujemy kilka migawek na temat tego jak się rodzi książka. Dawniej i dziś.
Kiedyś książka to było coś! Miesiące, czasem nawet lata ciężkiej pracy, żeby potem książka spędziła kilkadziesiąt lat kurząc się w szarym kącie magazynu. Zapomniana, nieopracowana, niedopieszczona przez czytelników. Bywa. Ale zobaczymy jak w oldschoolowy sposób powstają książki:
Dziś jest z jednej strony inaczej, a z drugiej zupełnie tak samo. Przy dobrych chęciach można książkę wytworzyć od A do Z w ciągu dni, tygodni, no może kilku miesięcy. Mechanizacja zrobiła swoje. Pomimo miniaturyzacji i mechanizacji los książki współczesnej może być równie ponury jak dawnych woluminów kurzących się na półkach. Może być nawet gorszy! Może ona trafić do supermarketowego kosza z wyprzedażą, gdzie wymiętolona, pogięta, zmaltretowana może dopełnić swojego żywota. Ogólnie jednak książki powstają dziś mniej więcej tak
Książka to rzecz niezwykle przydatna i pospolita w naszych czasach,lecz jeszcze kilka wieków temu czeba było dom sprzedać, żeby ją kupić. Pisano wtedy ręcznie,na drogim pergaminie z owczej skóry. Było to nudne zajęcie którym zajmowali się duchowni.
W XV wieku Jan Gutenberg wynalazł druk, co spowodowało rozpowszechnienie książek,które potaniały lecz nadal były drogie z powodu pergaminu. Dopiero w XIX w. papier się rozpowszechnił na bardzo dużą skalę.
Teraz w dobie komputerów to maszyny wszystko robią. Drukują,oprawiają i malują obrazki. Człowiek wystarczy że pomyśli, a koomputer zrobi resztę.Książki są rozpowszechnione na całym świecie i każdy może je kupić.
Przyszło nam z nimi pracować, codziennie obracać w rękach, otwierać, zamykać, kochać, nienawidzić lub po prostu tolerować. Książki. Bibliotekarz przed nimi nie ucieknie. Większość z nas pewnie ma [jako ludzie z wyższym wykształceniem… czasem nawet bibliotekarskim] jakotakie pojęcie skąd one pochodzą i jak powstają. W ramach przypomnienia proponujemy kilka migawek na temat tego jak się rodzi książka. Dawniej i dziś.
Kiedyś książka to było coś! Miesiące, czasem nawet lata ciężkiej pracy, żeby potem książka spędziła kilkadziesiąt lat kurząc się w szarym kącie magazynu. Zapomniana, nieopracowana, niedopieszczona przez czytelników. Bywa. Ale zobaczymy jak w oldschoolowy sposób powstają książki:
Dziś jest z jednej strony inaczej, a z drugiej zupełnie tak samo. Przy dobrych chęciach można książkę wytworzyć od A do Z w ciągu dni, tygodni, no może kilku miesięcy. Mechanizacja zrobiła swoje. Pomimo miniaturyzacji i mechanizacji los książki współczesnej może być równie ponury jak dawnych woluminów kurzących się na półkach. Może być nawet gorszy! Może ona trafić do supermarketowego kosza z wyprzedażą, gdzie wymiętolona, pogięta, zmaltretowana może dopełnić swojego żywota. Ogólnie jednak książki powstają dziś mniej więcej tak