Jak Andrzej Wajda w filmie "Korczak" postrzegał Janusza Korczaka.
Chodzi mi o same przykłady, a sformułuję to sama. Błagam, szybko :) Daję naj!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Biograf Janusza Korczaka ma trudne zadanie. Musi się zmierzyć z wizerunkiem świeckiego świętego, męczennika, łagodnego Starego Doktora, który zawsze taki sam, pewny swoich racji, poświęca życie osieroconym dzieciom i ginie z wychowankami z rąk hitlerowców, choć mógłby się uratować. Był taki czas, że pobierając elementarną edukację w Polsce, można było jeszcze nie znać takich słów jak Żyd, getto, holocaust, w ogóle niewiele rozumieć, a już „wiedzieć”, kto to był Janusz Korczak. Sama jestem tego najlepszym przykładem. Ten miękki jak sentyment i twardy jak brąz symbol zakrywa życie, redukuje jego wielowątkowość i wieloznaczność do jednego gestu. „Korczak z dziećmi idzie po raz wtóry na mękę” – narzekał patetycznie Igor Newerly w pisanym na początku lat 60. „Żywym wiązaniu”, obserwując tendencję do eksponowania śmierci doktora.