Ja i Michał przenosimy się do czasów Cześnika i Rejenta. Wehikuł czasu ląduje w pobliżu zamku w momencie gdy zbliża się do niego Papkin. Napisz opowiadanie lub scenkę dramatyczną.
Treść na przynajmniej całą strone a5 ( zwykły zeszyt )
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Pewnego dnia ja i mój najlepszy przyjaciel Michał wybraliśmy się do muzeum . Spotkaliśmy tam bardzo miłego przewodnika , który opowiedział nam o wehikule czasu .
Stwierdził , że każdy może wykonać go w domu . Początkowo uważaliśmy , że niewarto wierzyć przewodnikowi - pomyśleliśmy , że to tylko bajeczka dla dzieci , ale po powrocie do domu nabraliśmy ochoty na eksperyment . Odziwo udało się i w mgnieniu oka ujrzeliśmy przed sobą cudowną machinę . Mimo późnej godziny weszliśmy do pojazdu i odczuliśmy dziwne trzęsienie się naszego wynalazku . Usneliśmy . Ockneliśmy się dopiero na nieznajomym podwórku . Rozejrzeliśmy się wokoło i mój przyjaciel stwierdził , że są to czasy Cześnika i Rejenta , z którymi nauczyciel historii zapoznał nas na lekcjach . Postanowiliśmy skorzystać z okazji i zwidzić zamek , w pobliżu którego wylądował wehikuł . Nagle usłyszeliśmy dziwne krzyki . Oboje w jednej chwili obróciliśmy się do tyłu i ujrzeliśmy ... Papkina . Zarówno mi jak i Michałowi całe życie przeleciało przed oczami . Byliśmy tak przestraszeni , że trudno było nam wykonać jakikolwiek ruch . Jednak stwór zbliżał się do nas wielkimi krokami .Naszą jedyną nadzieją była szybkość , z jaką potrafiliśmy biegać . Niestety i to zawiodło . Po krótkim pościgu na jaw wyszła wyższość przeciwnika . Nagle odezwał się do nas łagodnym głosem . Okazało się , że mimo strasznego wyglądu jest niezwykle sympatyczny.
Nagle rozległ się głos podobny do mojego budzika . Okazało się , iż całe zdarzenie było snem . Tę przygodę napewno na długo zapamiętamy !