Podmiot liryczny w tym wierszu można utożsamiać z samym jego autorem. Wypowiada się bezpośrednio do królowej angielskiej, co można wywnioskować także z tytułu wiersza. W tym wierszu autor opisuje oczy królowej, którą spotkał prawdopodobnie w Londynie. Porównuje jej oczy do pochodni, gwiazd, słońca, nieba, a nawet Bogów. Jednak pod koniec podsumowuje i mówi, że jej oczy nie są podobne do słońca czy nieba lecz do wszystkiego jednocześnie.
Podmiot liryczny w tym wierszu można utożsamiać z samym jego autorem. Wypowiada się bezpośrednio do królowej angielskiej, co można wywnioskować także z tytułu wiersza.
W tym wierszu autor opisuje oczy królowej, którą spotkał prawdopodobnie w Londynie. Porównuje jej oczy do pochodni, gwiazd, słońca, nieba, a nawet Bogów. Jednak pod koniec podsumowuje i mówi, że jej oczy nie są podobne do słońca czy nieba lecz do wszystkiego jednocześnie.