August 2018 1 31 Report
Interpretacja wiersza .



Lasy płonęły -
a oni
na szyjach splatali ręce
jak bukiety róż

ludzie zbiegali do schronów -
on mówił że żona ma włosy
w których się można ukryć

okryci jednym kocem
szeptali słowa bezwstydne
litanię zakochanych

Gdy było bardzo źle
skakali w oczy naprzeciw
i zamykali je mocno

tak mocno że nie poczuli ognia
który dochodził do rzęs
do końca byli mężni
do końca byli wierni
do końca byli podobni
jak dwie krople wody
zatrzymane na skraju twarzy


Potrzeba mi bardzo Wasza pomoc .
Z góry dziękuję .
More Questions From This User See All

Przeczytaj tekst , a potem odpowiedź pełnym zdaniem na poniższe pytania . ; p PYTANIA . : 1. Kim jest podmiot liryczny ? 2. W jakiej sytuacji buduje swoja wypowiedz? 3. Co jest podmiotem jego wypowiedzi? 4. Na jakiej zasadzie oparta jest kompozycja utworu? 5. W jaki sposob podmiot liryczny charakteryzuje swiat "golebiej mlodosci", ktory odszedl w przeszlosc? 6. W jaki sposob opisuje rzeczywistosc wspolczesna? 7. Dlaczego nazywa siebie "synem dzikim narodu"? 8. Czym jest "czas wielkiej rzezby"? Do jakich wyborowsklania bohater rzeczywistosc, skoro "przespi czas wielkiej rzezby z glowa ciezka na karabinie"? 9. Jaka przyszlosc przewiduje dla siebie podmiot liryczny? WIERSZ . : Z głową na karabinie Nocą słyszę, jak coraz bliżej drżąc i grając krąg się zaciska. A mnie przecież zdrój rzeźbił chyży, wyhuśtała mnie chmur kołyska. A mnie przecież wody szerokie na dźwigarach swych niosły ptaki bzu dzikiego; bujne obłoki były dla mnie jak uśmiech matki. Krąg powolny dzień czy noc krąży, ostrzem świszcząc tnie już przy ustach, a mnie przecież tak jak innym ziemia rosła tęga - nie pusta. I mnie przecież jak dymu laska wytryskała gołębia młodość; teraz na dnie śmierci wyrastam ja - syn dziki mego narodu. Krąg jak nożem z wolna rozcina, przetnie światło, zanim dzień minie, a ja prześpię czas wielkiej rzeźby z głową ciężką na karabinie. Obskoczony przez zdarzeń zamęt, kręgiem ostrym rozdarty na pół, głowę rzucę pod wiatr jak granat, piersi zgniecie czas czarną łapą; bo to była życia nieśmiałość, a odwaga - gdy śmiercią niosło. Umrzeć przyjdzie, gdy się kochało wielkie sprawy głupią miłością. PILNE . ODPOWIADASZ NA WSZYSTKIE PYTANIA , A NIE TYLKO NA CZĘŚĆ . ;p ..... PILNE . ! NA JUTRO . !
Answer

Life Enjoy

" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "

Get in touch

Social

© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.