Interpretacja fragmentu wiersza Dies irae (daję naj i 100 pkt)
Jeszcze nie zapiał kur,
a na piekielnej przełęczy,
nad dnem Styksowych otchłani,
siedzi pod złomem niebotycznej grani
pramatka Grzechu, jasnowłosa Ewa,
z gadziną zdrady u swych białych stóp.
Idą na się zmartwychwstali -
w oku mściwy skrzy się gniew,
rozpaczy kurcz wypręża rozchylone wargi,
kroplisty pot oblewa policzki zapadłe,
kudły włosów zlepia gęsta krew.
Z wyciem hyjen, z rykiem lwów,
z psów szczekaniem, z rżeniem koni,
które cugli nie zaznały,
łkając, jęcząc, grożąc, klnąc,
poszarpane miecąc skargi,
pędzi tuman ludzkich żądz.
Ten upada, ten się broni,
temu dłoń ścisnęła krtań,
ten się w swojego brata paznokciami wrył,
a tamten zęby szczerzy, poszarpawszy ramię,
a ten olbrzyma ręką pochwycił dwie nogi
i rozdarł na dwie szczypy tułów Heraklowy,
i w ciemną rzucił bezdeń, w Sądu straszną noc...
A z parą szklanych, martwych kul,
rozsadzających oczodoły,
biegnie bez końca, bez końca, bez końca,
gnając przed sobą bratobójczy huf,
niemy i głuchy Strach...
A On,
potężne Łono przepotężnych łon,
Jasność jasności,
Zmrok zmroków,
Łaska łask i gniewów Gniew,
stanął nad skonem Żywota
i rękę położywszy na głowie Boleści,
na niezmierzonej, cierniem opasanej Głowie,
wypełniającej wszechświatów przestwory,
rozpoczął Sąd.
Odpowiedź:
Hymn Jana Kasprowicza „Dies Irae” to świetny przykład modernistycznego dekadentyzmu. Poeta w tym utworze doskonale wpisuje się w młodopolską modę na opisywanie smutku za pomocą ekspresji oraz symbolizmu. W obrazie końca świata zawiera przemyślenia na temat zepsucia społeczeństwa, tworząc liczne aluzje biblijne. Utwór jest hymnem. Gatunkowo, oznacza to podniosłą i uroczystą pieśń pochwalną dla jakiejś idei lub bóstwa. Wyróżnia go apostrofa do sławionej rzeczy oraz podmiot zbiorowy i występują one w utworze. Wybór takiej formy wypowiedzi ma charakter prowokacyjny, ponieważ nie sławi wcale żadnej wartości, a jest pewnego rodzaju oskarżeniem w stronę Boga. Kasprowicz również dość luźno podszedł do budowy wiersza — jest wolny, nieregularny. Miejscami przypomina prozę i gdyby nie zapis stroficzny, tak właśnie można by go traktować. Zmienna jest również rytmika utworu, co znamienne dla wypowiedzi ekspresjonistycznych. Utwór Kaszuba zdecydowanie można tak klasyfikować.
Wyjaśnienie: NIE WIEM CZY OTO CHODZIŁO ZA BARDZO JEŚLI NIE OTO TO PRZEPRASZAM ALE TAK ZROZUMIAŁAM