Pierwszy posiłek miał miejsce około godziny szóstej, po czym poszczególne brygady (grupy więźniów przydzielonych do wykonywania jednej pracy) udawały się na swoje stanowiska. Kontrola brygad odbywała się przy opuszczaniu zony (terenu obozu), kiedy to liczono więźniów, przekazywano konwojentom i ostrzegano przed próbami ucieczki lub nieposłuszeństwa. W południc tylko stachanowcy otrzymywali porcje jedzenia, reszta więźniów musiała czekać na posiłek do wieczora. Dlatego też więźniom nieustannie towarzyszył głód, to on przede wszystkim był źródłem chorób, wycieńczenia, a także upodlenia ludzi. On prowadził do rywalizacji, nawet kradzieży i poniżenia. Taki system obozu wyzwalał w swoich ofiarach najgorsze zwierzęce instynkty: wrogość i nienawiść wobec współwięźniów, chęć zemsty, którą często wyładowywano na słabszych. Jak pisze Herling-Grudziński, obóz tworzył własną moralność opartą na prawie walki o byt, w której zwyciężał silniejszy i bardziej sprytny. Prowadziło to do moralnej, duchowej degradacji (upadku) i do zubożenia psychicznego (rezyg- nacji z uczuć, takich jak: miłość, współczucie, wspaniałomyślność, litość). Więźniów pozbawiano także prawa do wypoczynku. Dni wolne ogłaszano bardzo rzadko i przez to stawały się one w obozie prawdziwym świętem. System przewidywał również reedukację więźniów, czyli wpajanie im właściwych poglądów (pozytywnego stosunku do Związku Radzieckiego i ustroju komunistycznego). Odbywało się to - na niewielką skalę - za pośrednictwem propagandowych filmów i książek, broszur (np. autorstwa Lenina). Fakty przedstawione w Innym świecie są jeszcze jednym świadectwem funkcjo- nowania systemu totalitarnego opartego na pogardzie dla człowieka, poniżeniu jego godności, podporządkowaniu go celom państwa, które staje się najwyższą racją. Efektem tego systemu jest stworzenie pozbawionego praw, bezwolnego społeczeństwa, przyjmującego bez protestu wszelkie kłamstwa w obawie przed represjami.
Pierwszy posiłek miał miejsce około godziny szóstej, po czym poszczególne
brygady (grupy więźniów przydzielonych do wykonywania jednej pracy) udawały się
na swoje stanowiska. Kontrola brygad odbywała się przy opuszczaniu zony (terenu
obozu), kiedy to liczono więźniów, przekazywano konwojentom i ostrzegano przed
próbami ucieczki lub nieposłuszeństwa. W południc tylko stachanowcy otrzymywali
porcje jedzenia, reszta więźniów musiała czekać na posiłek do wieczora. Dlatego też
więźniom nieustannie towarzyszył głód, to on przede wszystkim był źródłem chorób,
wycieńczenia, a także upodlenia ludzi. On prowadził do rywalizacji, nawet kradzieży
i poniżenia.
Taki system obozu wyzwalał w swoich ofiarach najgorsze zwierzęce instynkty:
wrogość i nienawiść wobec współwięźniów, chęć zemsty, którą często wyładowywano
na słabszych. Jak pisze Herling-Grudziński, obóz tworzył własną moralność opartą
na prawie walki o byt, w której zwyciężał silniejszy i bardziej sprytny. Prowadziło
to do moralnej, duchowej degradacji (upadku) i do zubożenia psychicznego (rezyg-
nacji z uczuć, takich jak: miłość, współczucie, wspaniałomyślność, litość).
Więźniów pozbawiano także prawa do wypoczynku. Dni wolne ogłaszano bardzo
rzadko i przez to stawały się one w obozie prawdziwym świętem. System przewidywał
również reedukację więźniów, czyli wpajanie im właściwych poglądów (pozytywnego
stosunku do Związku Radzieckiego i ustroju komunistycznego). Odbywało się to -
na niewielką skalę - za pośrednictwem propagandowych filmów i książek, broszur
(np. autorstwa Lenina).
Fakty przedstawione w Innym świecie są jeszcze jednym świadectwem funkcjo-
nowania systemu totalitarnego opartego na pogardzie dla człowieka, poniżeniu jego
godności, podporządkowaniu go celom państwa, które staje się najwyższą racją.
Efektem tego systemu jest stworzenie pozbawionego praw, bezwolnego społeczeństwa,
przyjmującego bez protestu wszelkie kłamstwa w obawie przed represjami.