Napisz czy Stefan Wyszyński moze byc dla młodziezy autorytetem / idolem. Coś w stylu rozprawka. pilne!!!!
julka1999531
"Ucieczka w nauczanie" - pod takim hasłem, zdaniem wielu pedagogów, jest zakamuflowany kryzys współczesnych koncepcji wychowania. O wiele łatwiej mówi się o wartościach, o zasadach, o powinnościach, niż żyje się nimi, świadczy o nich i przekazuje się je innym. Niedawno podczas jednego z naukowych sympozjów jedna z pań, profesor języka polskiego, kobieta skądinąd dobra i pobożna, podkreśliła, że - jej zdaniem - w szkole powinno uczyć się religioznawstwa a nie katechizować. Inaczej: uczyć zamiast wychowywać. Na takiej samej zasadzie nauczyciele języka polskiego, pozostając jedynie nauczycielami, którzy nie wychowują, mieliby przekazywać wiedzę i umiejętności dotyczące języka polskiego i zasad posługiwania się nim, bez budzenia szacunku i zachwytu, bez odkrywania piękna i wartości, jakie wiążą się z językiem, bez osobistych odniesień do Mickiewicza, Norwida, Baczyńskiego. W końcu "łatwiej jest tylko uczyć". 18 marca 2006 r. w auli Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie odbyło się sympozjum naukowe: Autorytet prawdy. Wychowanie dzieci i młodzieży, poświęcone - jak zaznaczyli organizatorzy [ 1 ] - wychowaniu dzieci i młodzieży we współczesnym świecie. Równocześnie uczestnicy tego spotkania mieli możliwość zakupienia książki, która zbierała treści, jakie złożyły się na to sympozjum. Honorowy patronat nad spotkaniem objęli: Prymas Polski ks. kard. Józef Glemp oraz Minister Edukacji i Nauki - prof. dr hab. Michał Seweryński. Chciałoby się w tym miejscu dodać: taki patronat tym bardziej zobowiązuje! Organizatorzy spotkania zaprosili wybitnych naukowców, dla których tematyka wychowania od lat stanowi ważne centrum ich zainteresowań. Dostrzegając niebezpieczne, skrajne ujęcia wychowania (między swobodą i przesadną opiekuńczością), postawiono na nowo istotne pytania: Kim jest osoba? Jakie są uwarunkowania współczesnego wychowania? Jaki jest sens i rodzaj podejmowanych działań? Jakie zakłada się cele i wartości? Ponieważ - jak zauważa we wprowadzeniu do książki prof. Maria Ryś - wychowanie łączy się z towarzyszeniem w drodze do bogatszego człowieczeństwa, stąd ważne jest w działaniach pedagogicznych uwzględnienie zarówno "skrzydeł", jak i "korzeni". Jak się wydaje, organizatorzy w swym zamyśle pragnęli na nowo przywołać istotę i znaczenie podstawowych dla wychowania wartości: prawdy, wolności, patriotyzmu, uczciwości, wiary, twórczości, kultury, szacunku do życia, miłości, macierzyństwa i ojcostwa. Poszczególne wartości nieustannie pozostają symptomami autentycznego człowieczeństwa. Z jednej strony są to słowa wielkie, piękne, głębokie, z drugiej jednak - o czym wiedzą katecheci ze swych codziennych spotkań z uczniami - słowa, które bywają dla wielu "puste", "dalekie", "abstrakcyjne". To słowa, które w pośpiechu i powierzchowności życia dla niektórych utraciły swą siłę, zagubiły entuzjazm, zostały zamienione w patos. Słowa, które mają wyrażać określone wartości, a przecież tak często bywają podważane i wyśmiewane, krytykowane i dewaluowane. W tym kontekście podjęcie na nowo tradycyjnej tematyki wydaje się cenne i jak najbardziej uzasadnione. Autorem pierwszego artykułu zamieszczonego w książce jest dr Stanisław Sławiński, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki, znany m. in. z takich książek, jak: Dojrzewać do miłości. Rozmowy o samowychowaniu (Warszawa 1990) czy Spór o wychowanie w posłuszeństwie (Warszawa 1991). Swoje wystąpienie zatytułował bardzo znacząco: O wspólny kierunek wychowania. Wskazał w nim na istotne problemy wychowania w naszym kraju, na "odwróconą perspektywę", w której dużo mówi się o prawach dziecka, zapominając o jego obowiązkach, kiedy akcentuje się znaczenie indywidualności i wolności, przemilczając kwestie służby i odpowiedzialności. Prelegent podkreślił, że prawdziwe wychowanie musi być odniesione do wartości, co - przy promowanym dzisiaj relatywizmie moralnym i chaosie w sferze wartości - nie jest łatwe. Ukazał wychowanie nie tylko jako "problem" nauczycieli i rodziców, ale jako wspólną sprawę wszystkich, przede wszystkim osób publicznych, a więc polityków, duchownych, uczonych, dziennikarzy, artystów czy ludzi sportu. Zachęcał do "powrotu do realizmu, prostoty i normalności", do bogatych tradycji pedagogicznych. Podkreślał ważną rolę wychowania religijnego, opartego równocześnie "na przeżywaniu jedności we wspólnocie wierzących i niewierzących", znaczenie historii jako wiedzy o duchowym dziedzictwie oraz wychowania w poczuciu odpowiedzialności za swoje czyny. S. Sławiński zwrócił także uwagę na wpływ języka na wychowanie, na konieczność rewizji myślenia o wychowaniu w kategoriach skrajnych, a także na potrzebę łączenia dialogu z uczniem ze sprawowaną władzą wychowawczą. W tym kontekście wrócił do kwestii koniecznego współcześnie wychowania do posłuszeństwa, które mylnie bywa utożsamiane z uległością. Przypomniał przy tym, że dyscyplina w wychowaniu ma być środkiem, celem natomiast "wzrost umiejętności panowania nad własnym zachowaniem". W swym artykule odwołał się do dorobku harcerstwa, a także zaapelował o realizm w postrzeganiu ludzi młodych, o przełamywanie lansowanych przez media stereotypów na temat młodego pokolenia. "Fundamentalną zasadą wychowania - jak zaakcentował - jest wiara w dobrą wolę młodego pokolenia oraz w jego pragnienie zwrócenia się ku dobru". Prof. Franciszek Adamski z Uniwersytetu Jagiellońskiego zatrzymał się na zagadnieniu wychowania do prawdy. Na podstawie różnych wypowiedzi wskazał jej istotę i skonfrontował z fałszem i kłamstwem. Przedstawił różne "regiony sprzeniewierzania się prawdzie" (w codzienności, w polityce, w ideologii, w zideologizowanej nauce, w środkach masowego przekazu), podkreślił prawo do prawdy i konieczność życia w prawdzie, a następnie ukazał zasadnicze wątki edukacji do prawdy (irracjonalność założeń relatywizmu poznawczego i moralnego, jego szkodliwość społeczną, potrzebę wyraźnego punktu odniesienia oraz konieczność odkłamania przestrzeni społeczno-politycznej). W kolejnym artykule, pt. Wychowanie do wartości, prof. Katarzyna Olbrycht z Uniwersytetu Śląskiego odpowiedziała na cztery ważne pytania: czy należy wychowywać do wartości, co jest istotą wychowania do wartości, jak należy to czynić i do jakich wartości chcemy wychowywać. Zaniedbanie wychowania do wartości, posługiwanie się manipulacją albo przymusem sprawia, że współczesny człowiek staje się zagubiony, pozostając na etapie standardów hedonistycznych i konformistycznych, kieruje się w swych wyborach zasadą przyjemności i korzyści. Wychowanie do wartości (nie ogólnych, ale określonych, nazwanych) jest kształtowaniem orientacji aksjologicznej. Dokonuje się przez uczenie języka wartości, poznawanie tekstów, zrozumienie kultury, otwarcie na dialog z innymi, uświadamianie hierarchii wartości, kształcenie wrażliwości, działanie na rzecz wartości, a także osobisty kontakt z osobami, które swoim życiem przedstawiają wybrane wartości. Autorka przypomniała o różnych klasyfikacjach wartości, podkreśliła, że tzw. "wartości uniwersalne" niosą treść wartości chrześcijańskich, ale pomijają ich religijny sens, źródła i uzasadnienie. Wskazała trzy triady wartości, na które dzisiaj wielu się powołuje: ze starożytnej Grecji (prawda, piękno, dobro), z chrześcijaństwa (wiara, nadzieja, miłość) oraz ze sztandarów Rewolucji Francuskiej (wolność, równość, braterstwo), dodając za ks. L. Dyczewskim czwartą, która obejmuje: godność osoby ludzkiej, solidarność i pluralizm. Podkreśliła, że "(...) dopiero uczciwa deklaracja, do jakich wartości chce się wychować, uzasadnia wprowadzenie norm, które można weryfikować ze względu na deklarowane wartości. Wtedy też przestrzeganie norm staje się bardziej zrozumiałe i zasadne dla wszystkich uczestników procesu wychowawczego". Niezwykle ciekawy tekst dotyczący wychowania do patriotyzmu zaproponował o. prof. Jacek Salij. Podejmując się niełatwego zadania, Autor wyszedł od celnej analizy zatytułowanej "patriotyzm dziś". Wskazał na współczesny "kryzys domów duchowych", a więc Ojczyzny, rodziny i Kościoła, a także zwrócił uwagę na lęk przed nacjonalizmem i przejmowanie nieżyczliwych patriotyzmowi stereotypów. W drugiej części skoncentrował się na określeniu, czym jest Ojczyzna i patriotyzm, odwołując się m. in. do myśli Tomasza z Akwinu oraz słów pietas i cultus. W kontekście wolności ukazał patriotyzm jako "budowanie ojczystego domu" w trzech aspektach: "być wolnym to być u siebie", "troska o naszą narodową wspólnotę" oraz "dom zapewniający bezpieczeństwo". Wychowanie do patriotyzmu ujął generalnie w zakończeniu: "ażeby uczynić naszą Polskę domem naprawdę przyjaznym, zarówno każdemu, kto w nim mieszka, jak każdemu, kto go odwiedza". W książce znalazły się także inne, ciekawe artykuły: ks. dra Marka Dziewieckiego, Wychowanie do wolności; prof. UKSW dra hab. Zigniewa Cieślaka, Wychowanie do uczciwości; ks. prof. UKSW dra hab. Kazimierza Misiaszka, Wychowanie do wiary (tekst szczególnie cenny dla katechetów!); dr Marii Jankowskiej, Wychowanie do twórczości; dr hab. med. Anny Doboszyńskiej, Wychowanie do szacunku dla życia; prof. UKSW dr hab. Marii Ryś, Wychowanie do miłości; mgr Marii Wilczek, Wychowanie do macierzyństwa oraz ks. prof. dra hab. Bronisława Mierzwińskiego, Wychowanie do ojcostwa. W omawianym kompendium nie zamieszczono wykładu ks. dra Stanisława Chrobaka SDB, dyrektora Instytutu Pedagogiki im. św. Jana Bosko UKSW, który podczas sympozjum mówił nt. Wychowania do kultury. W swym wykładzie skoncentrował się na czterech punktach: 1. Osoba u podstaw kultury i wychowania (personalistyczny punkt wyjścia i cel); 2. Kultura jako dzieło narodu, które służy rozwojowi człowieka; 3. Kultura i wiara; 4. Kulturowe zagrożenie wychowania. Swe wystąpienie prelegent spuentował jednym z wielu określeń wychowania: "garść zakazów, szczypta zaufania, morze łez, szlaban na prywatki..., a wystarczy tylko odrobina miłości, by wychować człowieka". Prezentowana książka może stać się cenną pomocą w pracy katechetów. Podjęta tematyka jest nie tylko aktualna, ale także ważna i trafiająca w samo sedno katechezy, której zadaniem jest przekaz określonych wiadomości i umiejętności (nauczanie), a także wprowadzenie w podstawowe wartości (wychowanie). Swoista "choroba społeczna", jaką stanowi dziś brak szacunku dla cnót, chaos wśród proponowanych wartości, bezradność pedagogiczna instytucji i osób odpowiedzialnych za wychowanie, wpływa także na naszą katechezę. Powrót do podstawowych wartości, a także ukazanie potrzeby i możliwości ich wychowania jest niezwykle przydatne dla katechetów - praktyków. Tym, których interesuje teoria, zabraknie w książce - być może - szczegółowych odniesień w przypisach czy też szerszych zestawień bibliograficznych, niemniej ten mankament można nadrobić sięgając po publikacje poszczególnych Autorów. Książka Autorytet prawdy. Wychowanie dzieci i młodzieży zasługuje na wnikliwą uwagę katechetów: by wsłuchać się w głos pedagogów i nie zapomnieć o własnym powołaniu.
18 marca 2006 r. w auli Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie odbyło się sympozjum naukowe: Autorytet prawdy. Wychowanie dzieci i młodzieży, poświęcone - jak zaznaczyli organizatorzy [ 1 ] - wychowaniu dzieci i młodzieży we współczesnym świecie. Równocześnie uczestnicy tego spotkania mieli możliwość zakupienia książki, która zbierała treści, jakie złożyły się na to sympozjum. Honorowy patronat nad spotkaniem objęli: Prymas Polski ks. kard. Józef Glemp oraz Minister Edukacji i Nauki - prof. dr hab. Michał Seweryński. Chciałoby się w tym miejscu dodać: taki patronat tym bardziej zobowiązuje!
Organizatorzy spotkania zaprosili wybitnych naukowców, dla których tematyka wychowania od lat stanowi ważne centrum ich zainteresowań. Dostrzegając niebezpieczne, skrajne ujęcia wychowania (między swobodą i przesadną opiekuńczością), postawiono na nowo istotne pytania: Kim jest osoba? Jakie są uwarunkowania współczesnego wychowania? Jaki jest sens i rodzaj podejmowanych działań? Jakie zakłada się cele i wartości? Ponieważ - jak zauważa we wprowadzeniu do książki prof. Maria Ryś - wychowanie łączy się z towarzyszeniem w drodze do bogatszego człowieczeństwa, stąd ważne jest w działaniach pedagogicznych uwzględnienie zarówno "skrzydeł", jak i "korzeni".
Jak się wydaje, organizatorzy w swym zamyśle pragnęli na nowo przywołać istotę i znaczenie podstawowych dla wychowania wartości: prawdy, wolności, patriotyzmu, uczciwości, wiary, twórczości, kultury, szacunku do życia, miłości, macierzyństwa i ojcostwa.
Poszczególne wartości nieustannie pozostają symptomami autentycznego człowieczeństwa. Z jednej strony są to słowa wielkie, piękne, głębokie, z drugiej jednak - o czym wiedzą katecheci ze swych codziennych spotkań z uczniami - słowa, które bywają dla wielu "puste", "dalekie", "abstrakcyjne". To słowa, które w pośpiechu i powierzchowności życia dla niektórych utraciły swą siłę, zagubiły entuzjazm, zostały zamienione w patos. Słowa, które mają wyrażać określone wartości, a przecież tak często bywają podważane i wyśmiewane, krytykowane i dewaluowane. W tym kontekście podjęcie na nowo tradycyjnej tematyki wydaje się cenne i jak najbardziej uzasadnione.
Autorem pierwszego artykułu zamieszczonego w książce jest dr Stanisław Sławiński, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki, znany m. in. z takich książek, jak: Dojrzewać do miłości. Rozmowy o samowychowaniu (Warszawa 1990) czy Spór o wychowanie w posłuszeństwie (Warszawa 1991). Swoje wystąpienie zatytułował bardzo znacząco: O wspólny kierunek wychowania. Wskazał w nim na istotne problemy wychowania w naszym kraju, na "odwróconą perspektywę", w której dużo mówi się o prawach dziecka, zapominając o jego obowiązkach, kiedy akcentuje się znaczenie indywidualności i wolności, przemilczając kwestie służby i odpowiedzialności. Prelegent podkreślił, że prawdziwe wychowanie musi być odniesione do wartości, co - przy promowanym dzisiaj relatywizmie moralnym i chaosie w sferze wartości - nie jest łatwe. Ukazał wychowanie nie tylko jako "problem" nauczycieli i rodziców, ale jako wspólną sprawę wszystkich, przede wszystkim osób publicznych, a więc polityków, duchownych, uczonych, dziennikarzy, artystów czy ludzi sportu. Zachęcał do "powrotu do realizmu, prostoty i normalności", do bogatych tradycji pedagogicznych. Podkreślał ważną rolę wychowania religijnego, opartego równocześnie "na przeżywaniu jedności we wspólnocie wierzących i niewierzących", znaczenie historii jako wiedzy o duchowym dziedzictwie oraz wychowania w poczuciu odpowiedzialności za swoje czyny. S. Sławiński zwrócił także uwagę na wpływ języka na wychowanie, na konieczność rewizji myślenia o wychowaniu w kategoriach skrajnych, a także na potrzebę łączenia dialogu z uczniem ze sprawowaną władzą wychowawczą. W tym kontekście wrócił do kwestii koniecznego współcześnie wychowania do posłuszeństwa, które mylnie bywa utożsamiane z uległością. Przypomniał przy tym, że dyscyplina w wychowaniu ma być środkiem, celem natomiast "wzrost umiejętności panowania nad własnym zachowaniem". W swym artykule odwołał się do dorobku harcerstwa, a także zaapelował o realizm w postrzeganiu ludzi młodych, o przełamywanie lansowanych przez media stereotypów na temat młodego pokolenia. "Fundamentalną zasadą wychowania - jak zaakcentował - jest wiara w dobrą wolę młodego pokolenia oraz w jego pragnienie zwrócenia się ku dobru".
Prof. Franciszek Adamski z Uniwersytetu Jagiellońskiego zatrzymał się na zagadnieniu wychowania do prawdy. Na podstawie różnych wypowiedzi wskazał jej istotę i skonfrontował z fałszem i kłamstwem. Przedstawił różne "regiony sprzeniewierzania się prawdzie" (w codzienności, w polityce, w ideologii, w zideologizowanej nauce, w środkach masowego przekazu), podkreślił prawo do prawdy i konieczność życia w prawdzie, a następnie ukazał zasadnicze wątki edukacji do prawdy (irracjonalność założeń relatywizmu poznawczego i moralnego, jego szkodliwość społeczną, potrzebę wyraźnego punktu odniesienia oraz konieczność odkłamania przestrzeni społeczno-politycznej).
W kolejnym artykule, pt. Wychowanie do wartości, prof. Katarzyna Olbrycht z Uniwersytetu Śląskiego odpowiedziała na cztery ważne pytania: czy należy wychowywać do wartości, co jest istotą wychowania do wartości, jak należy to czynić i do jakich wartości chcemy wychowywać. Zaniedbanie wychowania do wartości, posługiwanie się manipulacją albo przymusem sprawia, że współczesny człowiek staje się zagubiony, pozostając na etapie standardów hedonistycznych i konformistycznych, kieruje się w swych wyborach zasadą przyjemności i korzyści. Wychowanie do wartości (nie ogólnych, ale określonych, nazwanych) jest kształtowaniem orientacji aksjologicznej. Dokonuje się przez uczenie języka wartości, poznawanie tekstów, zrozumienie kultury, otwarcie na dialog z innymi, uświadamianie hierarchii wartości, kształcenie wrażliwości, działanie na rzecz wartości, a także osobisty kontakt z osobami, które swoim życiem przedstawiają wybrane wartości. Autorka przypomniała o różnych klasyfikacjach wartości, podkreśliła, że tzw. "wartości uniwersalne" niosą treść wartości chrześcijańskich, ale pomijają ich religijny sens, źródła i uzasadnienie. Wskazała trzy triady wartości, na które dzisiaj wielu się powołuje: ze starożytnej Grecji (prawda, piękno, dobro), z chrześcijaństwa (wiara, nadzieja, miłość) oraz ze sztandarów Rewolucji Francuskiej (wolność, równość, braterstwo), dodając za ks. L. Dyczewskim czwartą, która obejmuje: godność osoby ludzkiej, solidarność i pluralizm. Podkreśliła, że "(...) dopiero uczciwa deklaracja, do jakich wartości chce się wychować, uzasadnia wprowadzenie norm, które można weryfikować ze względu na deklarowane wartości. Wtedy też przestrzeganie norm staje się bardziej zrozumiałe i zasadne dla wszystkich uczestników procesu wychowawczego".
Niezwykle ciekawy tekst dotyczący wychowania do patriotyzmu zaproponował o. prof. Jacek Salij. Podejmując się niełatwego zadania, Autor wyszedł od celnej analizy zatytułowanej "patriotyzm dziś". Wskazał na współczesny "kryzys domów duchowych", a więc Ojczyzny, rodziny i Kościoła, a także zwrócił uwagę na lęk przed nacjonalizmem i przejmowanie nieżyczliwych patriotyzmowi stereotypów. W drugiej części skoncentrował się na określeniu, czym jest Ojczyzna i patriotyzm, odwołując się m. in. do myśli Tomasza z Akwinu oraz słów pietas i cultus. W kontekście wolności ukazał patriotyzm jako "budowanie ojczystego domu" w trzech aspektach: "być wolnym to być u siebie", "troska o naszą narodową wspólnotę" oraz "dom zapewniający bezpieczeństwo". Wychowanie do patriotyzmu ujął generalnie w zakończeniu: "ażeby uczynić naszą Polskę domem naprawdę przyjaznym, zarówno każdemu, kto w nim mieszka, jak każdemu, kto go odwiedza".
W książce znalazły się także inne, ciekawe artykuły: ks. dra Marka Dziewieckiego, Wychowanie do wolności; prof. UKSW dra hab. Zigniewa Cieślaka, Wychowanie do uczciwości; ks. prof. UKSW dra hab. Kazimierza Misiaszka, Wychowanie do wiary (tekst szczególnie cenny dla katechetów!); dr Marii Jankowskiej, Wychowanie do twórczości; dr hab. med. Anny Doboszyńskiej, Wychowanie do szacunku dla życia; prof. UKSW dr hab. Marii Ryś, Wychowanie do miłości; mgr Marii Wilczek, Wychowanie do macierzyństwa oraz ks. prof. dra hab. Bronisława Mierzwińskiego, Wychowanie do ojcostwa.
W omawianym kompendium nie zamieszczono wykładu ks. dra Stanisława Chrobaka SDB, dyrektora Instytutu Pedagogiki im. św. Jana Bosko UKSW, który podczas sympozjum mówił nt. Wychowania do kultury. W swym wykładzie skoncentrował się na czterech punktach: 1. Osoba u podstaw kultury i wychowania (personalistyczny punkt wyjścia i cel); 2. Kultura jako dzieło narodu, które służy rozwojowi człowieka; 3. Kultura i wiara; 4. Kulturowe zagrożenie wychowania. Swe wystąpienie prelegent spuentował jednym z wielu określeń wychowania: "garść zakazów, szczypta zaufania, morze łez, szlaban na prywatki..., a wystarczy tylko odrobina miłości, by wychować człowieka".
Prezentowana książka może stać się cenną pomocą w pracy katechetów. Podjęta tematyka jest nie tylko aktualna, ale także ważna i trafiająca w samo sedno katechezy, której zadaniem jest przekaz określonych wiadomości i umiejętności (nauczanie), a także wprowadzenie w podstawowe wartości (wychowanie). Swoista "choroba społeczna", jaką stanowi dziś brak szacunku dla cnót, chaos wśród proponowanych wartości, bezradność pedagogiczna instytucji i osób odpowiedzialnych za wychowanie, wpływa także na naszą katechezę. Powrót do podstawowych wartości, a także ukazanie potrzeby i możliwości ich wychowania jest niezwykle przydatne dla katechetów - praktyków. Tym, których interesuje teoria, zabraknie w książce - być może - szczegółowych odniesień w przypisach czy też szerszych zestawień bibliograficznych, niemniej ten mankament można nadrobić sięgając po publikacje poszczególnych Autorów. Książka Autorytet prawdy. Wychowanie dzieci i młodzieży zasługuje na wnikliwą uwagę katechetów: by wsłuchać się w głos pedagogów i nie zapomnieć o własnym powołaniu.
przeczytaj a reszte sie sama zastanów