Ludzie zaczynają pić ponieważ nie wiedzą co mają ze sobą zrobić np. po utracie ważnej osoby, nie umieją sobie z tym poradzić i pogodzić sie ze nie ma już z nami tego kogoś. Nie dopuszczają do siebie takiej myśli więc uciekają od tego problemu i próbują alkohol. Po pierwszym razie zauważają że on im w jakiś sposób pomaga tak więc próboją więcej i to coraz więcej aż dochodzi do uzależnienia, i nawet nie zauważamy tego.
Uważam, że zatapianie smutkow w alkoholu nie jest najlepszym sposobem, ponieważ wyniszczamy siebie, swoją psychikę i krzywdzimy przy tym naszych bliskich.
Jeśli ktoś nie umie zająć myśli po jakiejś ciężkiej sytuacji powinien odnaleźć jakąś pasję czy hobby i na pewno to mu pomoże.
Podam lekka podpowiedź.
Ludzie zaczynają pić ponieważ nie wiedzą co mają ze sobą zrobić np. po utracie ważnej osoby, nie umieją sobie z tym poradzić i pogodzić sie ze nie ma już z nami tego kogoś. Nie dopuszczają do siebie takiej myśli więc uciekają od tego problemu i próbują alkohol. Po pierwszym razie zauważają że on im w jakiś sposób pomaga tak więc próboją więcej i to coraz więcej aż dochodzi do uzależnienia, i nawet nie zauważamy tego.
Uważam, że zatapianie smutkow w alkoholu nie jest najlepszym sposobem, ponieważ wyniszczamy siebie, swoją psychikę i krzywdzimy przy tym naszych bliskich.
Jeśli ktoś nie umie zająć myśli po jakiejś ciężkiej sytuacji powinien odnaleźć jakąś pasję czy hobby i na pewno to mu pomoże.