PROSZĘ O POMOC
mam na jutro nauczyć się opowiadać jakiejś polskiej legendy ale kompletnie nie wim jaką i jak opowiadac wiec milo by mi bylo jakbyscie opowiedzieli wlasnymi slowami jakąś niedlugą legende ❤❤❤// nie może byc o wandzie i lechu czechu i rusie // i najlepkiej jakbyacie napisali wlasnymi slowami bo jak pani zobaczy ze z neta to bedzie przyps
mam na jutro nauczyć się opowiadać jakiejś polskiej legendy ale kompletnie nie wim jaką i jak opowiadac wiec milo by mi bylo jakbyscie opowiedzieli wlasnymi slowami jakąś niedlugą legende ❤❤❤// nie może byc o wandzie i lechu czechu i rusie // i najlepkiej jakbyacie napisali wlasnymi slowami bo jak pani zobaczy ze z neta to bedzie przyps
dawno, dawno temu, za górami za lasami, na Wawelu, był sobie szefc, który chciał poślubić córke króla. Lecz król, powiedział że jego córka za męża sobie wezmie tego, kto zabije smoka. Smoka, który pożerał ludzi, a każdy rycerz który stawał z nim do walki, przegrywał. Ale szewc był pewien swego, więc zaczą prace. Zabił owce, a następnie wypłał ją siarką. wystawił tą owce na przeciwko jaskini smoka, ukrył się, i czekał, czekał, aż w końcu się doczekał. Smok wyszedł ze swojej jaskini, i zobaczyl owce, smoku zaczeła ślinka lecieć na jej widok. Zaczął się powoli skradać, aż w końcu ją polkną, połkną w całości. owca się rospadła,a siarka rozsypała w jego paszczy. Smok szybko zaczą pić wode z rzeki, piłł,pił aż w końcu... WYBUCHŁ!
takim sposobem szewc wygrał ze smokiem. Ludzie przestali się obawiać że przerzywają swoje ostatnie chwile życia, a królewna, poślubiła szewca.
Wyjaśnienie:
robiłam to kompletnie z pamięci, nie wiem ile w tym żeczy które pojawiły się w legendzie o smoku wawelskim, ale mam nadzieje że pomogłam :) a, i przepraszam za blędy ortograficzne