Po upadku insurekcji nie przyjął propozycji służby w armii pruskiej i rosyjskiej[11], lecz w poszukiwaniu dróg odbudowy Polski, zawitał najpierw do Berlina, gdzie został przyjęty przez Fryderyk Wilhelm II[12], a następnie udał się przez Saksonię do Paryża, gdzie dotarł 30 września 1796. Dąbrowski udał się natychmiast do Józefa Wybickiego, z którym łączyła go dawna przyjaźń, a który pertraktował z Dyrektoriatem organizację legionów polskich u boku armii francuskiej[13]. Wkrótce generał złożył na ręce ministrów Delacroix i Pétieta prośbę o przydział do sztabu armii generała Klébera, którego poznał w czasie podróży przez Niemcy[14], a 10 października wystosował do Dyrektoriatu memoriał postulujący utworzenie legionów polskich przy armiach reńskiej i włoskiej[15].
Memoriał został przyjęty życzliwie i w połowie listopada Dąbrowski z Wojczyńskim udali się do Mediolanu, gdzie miał swą główną kwaterę dowódca Armii Włoch, generał Napoleon Bonaparte[16]. Spotkanie nastąpiło 4 grudnia i przyniosło Dąbrowskiemu ogromne rozczarowanie. Napoleon, prawdopodobnie za podszeptem swego adiutanta Sułkowskiego, który uważał Dąbrowskiego za rojalistę, zaproponował polskim generałom szarże oficerskie w stworzonym z jeńców–Polaków batalionie[17]. Kryzys zażegnał Amilkar Kosiński, który miał już pewne koneksje w armii i potrafił dotrzeć do Józefiny Vissconti, "pani serca" Aleksandra Berthier, z którego zdaniem Napoleon się liczył[18].
9 stycznia 1797 podpisano w Mediolanie układ z rządem lombardzkim powołujący legiony. Mundury i sztandary były wzorowane na polskich, język komend i stopnie wojskowe również były polskie. Na szlifach widniał włoski napis "Gli uomini liberi sono fratelli" (Wszyscy ludzie wolni są braćmi). Kokardy przypięte do mundurów były trójkolorowe w nawiązaniu do rewolucji francuskiej symbolizującą sojusz i protekcję Republiki. Dąbrowski gwarantował ochotnikom obywatelstwo lombardzkie z prawem powrotu do kraju, gdy Lombardia będzie już wolna i bezpieczna[19].
W maju 1797 w szeregach Legionów stanęło około 7 tys. żołnierzy, głównie Polaków przebywających na emigracji oraz polskich jeńców i dezerterów z armii austriackiej (6000), wcielonych do niej i zmuszanych do walki z Francuzami. Utworzone zostały dwie legie po 3 bataliony każda. W skład każdego batalionu wchodziło 10 kompanii , w tym (8 fizylierskich, 1 grenadierska, 1 strzelecka - stan kompanii 123 żołnierzy). Dowódcą pierwszej legii był gen. Józef Wielhorski, drugiej gen. Franciszek Rymkiewicz. Dąbrowski wprowadził w legionach nowoczesny system dowodzenia na wzór francuski, zniósł kary cielesne, dał możliwość awansu żołnierzom nie mającym pochodzenia szlacheckiego, nakazał naukę czytania i pisania oraz pogłębianie wiedzy z historii Polski[20].
Początkowo Legiony walczyły u boku Napoleona pod Rimini, Weroną i nad jeziorem Garda. Po zawarciu pokoju z Austrią przeistoczyły się w Korpus Posiłkowy Republiki Cisalpińskiej. Część legionistów została wysłana do Rzymu, gdzie Francja obaliła rządy papieskie. W listopadzie 1798 uczestniczyli oni w obronie Republiki Rzymskiej[21]. Oddziały legionistów pod dowództwem Karola Kniaziewicza przyczyniły się do zwycięstwa Francuzów pod Civita Castellana. Potem brali udział w zwycięskiej ofensywie republikanów na Królestwo Neapolu. Następnie tłumili antyfrancuskie powstanie chłopskie w Republice Patrenopejskiej utworzonej w południowych Włoszech[22]. Tu wreszcie sformowano pułk jazdy znany jako ułani nadwiślańscy.
W 1799 polscy legioniści (ok. 8 tys.) wzięli udział w walkach z wojskami II koalicji antyfrancuskiej. W tym okresie legiony poniosły szereg porażek i ciężkie straty, np.: w bitwach pod Weroną, Magnano, w oblężonej Mantui, bitwach nad Trebbią i pod Novi. Straty pierwszej legii wynosiły 2 tys. zabitych i rannych; w drugiej legii, dowodzonej wówczas osobiście przez Dąbrowskiego, pozostało tylko 800 żołnierzy zdolnych do walki. W 1799 powstał nad Renem, dowodzony przez gen. Kniaziewicza, legion zwany naddunajskim, a w 1800 Dąbrowski odbudował 6-tysięczny legion pod nazwą Pierwsza Polska Legia.
W tym czasie Francuzi odnosili kolejne zwycięstwa nad wojskami koalicji na wielu frontach, m.in.: pod Zurychem (Szwajcaria), Castricum (Holandia) w 1799 oraz pod Marengo (Włochy) i Hohenlinden (Bawaria) w 1800. Rosja poróżniona z Austrią i Wielką Brytanią wycofała się z koalicji antyfrancuskiej, a Austria zawarła pokój z Francją w Lunéville w 1801, ale skończona wojna nie przyniosła jednak pozytywnego rozwiązania kwestii polskiej. To powodowało rozprzężenie w legionach, zwątpienie, dochodziło do otwartej krytyki polityki Francji[23]. Oficerowie podawali się do dymisji. Niewygodne Napoleonowi legie zostały wysłane na wyspę Santo Domingo (obecnie Haiti) do tłumienia antyfrancuskiego powstania niewolników afroamerykańskich. Do Europy powróciło zaledwie kilkuset legionistów, którzy nie zostali zabici przez tubylców, nie zmarli wskutek chorób tropikalnych i nie osiedlili się w Ameryce[24].
We Włoszech pozostała tylko półbrygada piechoty dawnych legionistów. W 1803 legioniści polscy jako wojsko najemne walczyli z Anglikami w Apuli, a w 1805 przyczynili się do zwycięstwa wojsk napoleońskich we Włoszech pod Castelfranco. Następnie w 1806 brali udział w walkach z ekspedycją sił brytyjskich w Kalabrii (południowe Włochy).
W Legionach polskich walczyło w sumie ok. 35 tys. ludzi, zginęło ok. 20 tys. Wykształciły one znakomitą kadrę przyszłych oficerów, były szkołą patriotyzmu i demokracji. Od 1802 Dąbrowski pozostawał w służbie włoskiej. Tam też wstąpił do masonerii i został adeptem 29 stopnia rytu szkockiego[25].
Legiony Polskie we Włoszech – polskie formacje wojskowe, tworzone na terenie Polski oraz zagranicą, których celem była walka o niepodległość. Walczące u boku wojsk francuskich i włoskich w latach 1797–1807, utworzone z inicjatywy Jana Henryka Dąbrowskiego przez Francuzów w pn. Włoszech. Tam wojska polskie miały się odbudować i przygotować do dalszych działań, gdyż po III rozbiorze polskie wojska były w pewnej części bezwładne. Po III rozbiorze nastąpiła emigracja żołnierzy i oficerów z Polski do Włoch i Francji. Dzięki wpływom Napoleona, za pośrednictwem Agencji (polska organizacja emigracyjna założona w Paryżu po upadku powstania kościuszkowskiego w 1794) Jan Henryk Dąbrowski podpisał 9 stycznia 1797 umowę z nowym rządem Republiki Lombardzkiej. Współtwórcami Legionów byli Karol Kniaziewicz, Józef Wybicki i Antoni "Amilkar" Kosiński. Ze znanych oficerów służyli tam, m.in. Józef Wielhorski i Franciszek Ksawery Rymkiewicz. Oddziały otrzymały nazwę Legionów Polskich. Mundury i sztandary były zbliżone do polskich, język komend i stopnie wojskowe również były polskie. Na szlifach widniał włoski napis Ludzie wolni są braćmi. Kokardy przypięte do mundurów były trójkolorowe w nawiązaniu do rewolucji francuskiej. Dąbrowski zagwarantował ochotnikom prawo powrotu do kraju. W maju 1797 w szeregach Legionów stanęło około 7 tys. żołnierzy, głównie Polaków przebywających na emigracji oraz polskich jeńców i dezerterów z armii austriackiej, wcielonych do niej uprzednio i zmuszanych do walki z Francuzami. Utworzone zostały dwie legie po 3 bataliony każda. W skład każdego batalionu wchodziło 10 kompanii. Dowódcą pierwszej legii był gen. Wielhorski, drugiej gen. Rymkiewicz. Dąbrowski wprowadził w legionach nowoczesny system dowodzenia na wzór francuski, zniósł kary cielesne, dał możliwość awansu również żołnierzom nie mającym pochodzenia szlacheckiego, nakazał naukę czytania i pisania oraz pogłębianie wiedzy z historii Polski. Początkowo Legiony walczyły u boku Napoleona. Pierwszy raz w kwietniu 1797 pod Rimini, Weroną i nad jeziorem Garda, w akcji przeciw zbuntowanemu ludowi włoskiemu. Legiony w Rzymie zajmowały się rabowaniem dóbr kultury i jego wywozem do Francji ("Popioły" Żeromskiego). Po zawarciu pokoju z Austrią (w październiku tegoż roku) przeistoczyły się w Korpus Posiłkowy Republiki Cisalpińskiej. Część legionistów została wysłana do Rzymu, gdzie Francja obaliła wkrótce rządy papieskie. W listopadzie 1798 uczestniczyli oni w obronie Republiki Rzymskiej. Miesiąc później oddziały legionistów pod dowództwem Karola Kniaziewicza przyczyniły się do zwycięstwa Francuzów pod Civita Castellana. Potem brali udział w zwycięskiej ofensywie republikanów na Królestwo Neapolu. Następnie tłumili antyfrancuskie powstanie chłopskie w Republice Patrenopejskiej utworzonej w południowych Włoszech. Tu sformowano pułk jazdy istniejący potem pod różnymi nazwami, m.in. jako ułani nadwiślańscy
Po upadku insurekcji nie przyjął propozycji służby w armii pruskiej i rosyjskiej[11], lecz w poszukiwaniu dróg odbudowy Polski, zawitał najpierw do Berlina, gdzie został przyjęty przez Fryderyk Wilhelm II[12], a następnie udał się przez Saksonię do Paryża, gdzie dotarł 30 września 1796. Dąbrowski udał się natychmiast do Józefa Wybickiego, z którym łączyła go dawna przyjaźń, a który pertraktował z Dyrektoriatem organizację legionów polskich u boku armii francuskiej[13]. Wkrótce generał złożył na ręce ministrów Delacroix i Pétieta prośbę o przydział do sztabu armii generała Klébera, którego poznał w czasie podróży przez Niemcy[14], a 10 października wystosował do Dyrektoriatu memoriał postulujący utworzenie legionów polskich przy armiach reńskiej i włoskiej[15].
Memoriał został przyjęty życzliwie i w połowie listopada Dąbrowski z Wojczyńskim udali się do Mediolanu, gdzie miał swą główną kwaterę dowódca Armii Włoch, generał Napoleon Bonaparte[16]. Spotkanie nastąpiło 4 grudnia i przyniosło Dąbrowskiemu ogromne rozczarowanie. Napoleon, prawdopodobnie za podszeptem swego adiutanta Sułkowskiego, który uważał Dąbrowskiego za rojalistę, zaproponował polskim generałom szarże oficerskie w stworzonym z jeńców–Polaków batalionie[17]. Kryzys zażegnał Amilkar Kosiński, który miał już pewne koneksje w armii i potrafił dotrzeć do Józefiny Vissconti, "pani serca" Aleksandra Berthier, z którego zdaniem Napoleon się liczył[18].
9 stycznia 1797 podpisano w Mediolanie układ z rządem lombardzkim powołujący legiony. Mundury i sztandary były wzorowane na polskich, język komend i stopnie wojskowe również były polskie. Na szlifach widniał włoski napis "Gli uomini liberi sono fratelli" (Wszyscy ludzie wolni są braćmi). Kokardy przypięte do mundurów były trójkolorowe w nawiązaniu do rewolucji francuskiej symbolizującą sojusz i protekcję Republiki. Dąbrowski gwarantował ochotnikom obywatelstwo lombardzkie z prawem powrotu do kraju, gdy Lombardia będzie już wolna i bezpieczna[19].
W maju 1797 w szeregach Legionów stanęło około 7 tys. żołnierzy, głównie Polaków przebywających na emigracji oraz polskich jeńców i dezerterów z armii austriackiej (6000), wcielonych do niej i zmuszanych do walki z Francuzami. Utworzone zostały dwie legie po 3 bataliony każda. W skład każdego batalionu wchodziło 10 kompanii , w tym (8 fizylierskich, 1 grenadierska, 1 strzelecka - stan kompanii 123 żołnierzy). Dowódcą pierwszej legii był gen. Józef Wielhorski, drugiej gen. Franciszek Rymkiewicz. Dąbrowski wprowadził w legionach nowoczesny system dowodzenia na wzór francuski, zniósł kary cielesne, dał możliwość awansu żołnierzom nie mającym pochodzenia szlacheckiego, nakazał naukę czytania i pisania oraz pogłębianie wiedzy z historii Polski[20].
Początkowo Legiony walczyły u boku Napoleona pod Rimini, Weroną i nad jeziorem Garda. Po zawarciu pokoju z Austrią przeistoczyły się w Korpus Posiłkowy Republiki Cisalpińskiej. Część legionistów została wysłana do Rzymu, gdzie Francja obaliła rządy papieskie. W listopadzie 1798 uczestniczyli oni w obronie Republiki Rzymskiej[21]. Oddziały legionistów pod dowództwem Karola Kniaziewicza przyczyniły się do zwycięstwa Francuzów pod Civita Castellana. Potem brali udział w zwycięskiej ofensywie republikanów na Królestwo Neapolu. Następnie tłumili antyfrancuskie powstanie chłopskie w Republice Patrenopejskiej utworzonej w południowych Włoszech[22]. Tu wreszcie sformowano pułk jazdy znany jako ułani nadwiślańscy.
W 1799 polscy legioniści (ok. 8 tys.) wzięli udział w walkach z wojskami II koalicji antyfrancuskiej. W tym okresie legiony poniosły szereg porażek i ciężkie straty, np.: w bitwach pod Weroną, Magnano, w oblężonej Mantui, bitwach nad Trebbią i pod Novi. Straty pierwszej legii wynosiły 2 tys. zabitych i rannych; w drugiej legii, dowodzonej wówczas osobiście przez Dąbrowskiego, pozostało tylko 800 żołnierzy zdolnych do walki. W 1799 powstał nad Renem, dowodzony przez gen. Kniaziewicza, legion zwany naddunajskim, a w 1800 Dąbrowski odbudował 6-tysięczny legion pod nazwą Pierwsza Polska Legia.
W tym czasie Francuzi odnosili kolejne zwycięstwa nad wojskami koalicji na wielu frontach, m.in.: pod Zurychem (Szwajcaria), Castricum (Holandia) w 1799 oraz pod Marengo (Włochy) i Hohenlinden (Bawaria) w 1800. Rosja poróżniona z Austrią i Wielką Brytanią wycofała się z koalicji antyfrancuskiej, a Austria zawarła pokój z Francją w Lunéville w 1801, ale skończona wojna nie przyniosła jednak pozytywnego rozwiązania kwestii polskiej. To powodowało rozprzężenie w legionach, zwątpienie, dochodziło do otwartej krytyki polityki Francji[23]. Oficerowie podawali się do dymisji. Niewygodne Napoleonowi legie zostały wysłane na wyspę Santo Domingo (obecnie Haiti) do tłumienia antyfrancuskiego powstania niewolników afroamerykańskich. Do Europy powróciło zaledwie kilkuset legionistów, którzy nie zostali zabici przez tubylców, nie zmarli wskutek chorób tropikalnych i nie osiedlili się w Ameryce[24].
We Włoszech pozostała tylko półbrygada piechoty dawnych legionistów. W 1803 legioniści polscy jako wojsko najemne walczyli z Anglikami w Apuli, a w 1805 przyczynili się do zwycięstwa wojsk napoleońskich we Włoszech pod Castelfranco. Następnie w 1806 brali udział w walkach z ekspedycją sił brytyjskich w Kalabrii (południowe Włochy).
W Legionach polskich walczyło w sumie ok. 35 tys. ludzi, zginęło ok. 20 tys. Wykształciły one znakomitą kadrę przyszłych oficerów, były szkołą patriotyzmu i demokracji. Od 1802 Dąbrowski pozostawał w służbie włoskiej. Tam też wstąpił do masonerii i został adeptem 29 stopnia rytu szkockiego[25].
chyba dobrze
Legiony Polskie we Włoszech – polskie formacje wojskowe, tworzone na terenie Polski oraz zagranicą, których celem była walka o niepodległość. Walczące u boku wojsk francuskich i włoskich w latach 1797–1807, utworzone z inicjatywy Jana Henryka Dąbrowskiego przez Francuzów w pn. Włoszech. Tam wojska polskie miały się odbudować i przygotować do dalszych działań, gdyż po III rozbiorze polskie wojska były w pewnej części bezwładne.
Po III rozbiorze nastąpiła emigracja żołnierzy i oficerów z Polski do Włoch i Francji. Dzięki wpływom Napoleona, za pośrednictwem Agencji (polska organizacja emigracyjna założona w Paryżu po upadku powstania kościuszkowskiego w 1794) Jan Henryk Dąbrowski podpisał 9 stycznia 1797 umowę z nowym rządem Republiki Lombardzkiej. Współtwórcami Legionów byli Karol Kniaziewicz, Józef Wybicki i Antoni "Amilkar" Kosiński. Ze znanych oficerów służyli tam, m.in. Józef Wielhorski i Franciszek Ksawery Rymkiewicz.
Oddziały otrzymały nazwę Legionów Polskich. Mundury i sztandary były zbliżone do polskich, język komend i stopnie wojskowe również były polskie. Na szlifach widniał włoski napis Ludzie wolni są braćmi. Kokardy przypięte do mundurów były trójkolorowe w nawiązaniu do rewolucji francuskiej. Dąbrowski zagwarantował ochotnikom prawo powrotu do kraju.
W maju 1797 w szeregach Legionów stanęło około 7 tys. żołnierzy, głównie Polaków przebywających na emigracji oraz polskich jeńców i dezerterów z armii austriackiej, wcielonych do niej uprzednio i zmuszanych do walki z Francuzami. Utworzone zostały dwie legie po 3 bataliony każda. W skład każdego batalionu wchodziło 10 kompanii. Dowódcą pierwszej legii był gen. Wielhorski, drugiej gen. Rymkiewicz. Dąbrowski wprowadził w legionach nowoczesny system dowodzenia na wzór francuski, zniósł kary cielesne, dał możliwość awansu również żołnierzom nie mającym pochodzenia szlacheckiego, nakazał naukę czytania i pisania oraz pogłębianie wiedzy z historii Polski.
Początkowo Legiony walczyły u boku Napoleona. Pierwszy raz w kwietniu 1797 pod Rimini, Weroną i nad jeziorem Garda, w akcji przeciw zbuntowanemu ludowi włoskiemu. Legiony w Rzymie zajmowały się rabowaniem dóbr kultury i jego wywozem do Francji ("Popioły" Żeromskiego). Po zawarciu pokoju z Austrią (w październiku tegoż roku) przeistoczyły się w Korpus Posiłkowy Republiki Cisalpińskiej. Część legionistów została wysłana do Rzymu, gdzie Francja obaliła wkrótce rządy papieskie. W listopadzie 1798 uczestniczyli oni w obronie Republiki Rzymskiej. Miesiąc później oddziały legionistów pod dowództwem Karola Kniaziewicza przyczyniły się do zwycięstwa Francuzów pod Civita Castellana. Potem brali udział w zwycięskiej ofensywie republikanów na Królestwo Neapolu. Następnie tłumili antyfrancuskie powstanie chłopskie w Republice Patrenopejskiej utworzonej w południowych Włoszech. Tu sformowano pułk jazdy istniejący potem pod różnymi nazwami, m.in. jako ułani nadwiślańscy