Hejka naklejka. Mam zadanie na konkurs z polskiego, chodzi o to, by opisać historię swojej rodziny, która wydarzyła się naprawdę. Ja napisałam o tym jak do prababci włamali się złodzieje i ukradli cenne futra. No i tak, akcja toczy się przed świętami Wielkanocnymi, wszyscy są hepi, aż tu nagle złodzieje kradną wszystko, babcia zostaje przypadkowo postrzelona, trafia do szpitala, ale nie umiera. Czy ktoś z was ma plan co dalej? Tutaj jak nazmyślam nawet nikt nie zauważy. I czy ten pomysł z taką historią jest ok? Może lepiej napisać o mamie madzi z sosnowca - historia prawdziwa?
Podawajcie pomysły, kociaki.
mikusruzia
Idziesz do szpitala i pytasz o prababcie lekarz mówi że wszystko dobrze po kilku dniach prababcia wychodzi ze szpitala i wszyscy są hepi dalej to ty sam/a sobie przedłurzysz mam nadzieje że pomogłam:) pozdrawiam i licze na naj:)
0 votes Thanks 0
paula7667
Ciąg dalszy może być taki, że babcia wychodzi ze szpitala i okazuje się,że złodziejaszków jeszcze nie złapano. Babcia pomaga policji stworzyć ich rysopisy. Są poszukiwani listem gończym.Babcia zaczyna dostawać pogróżki, głuche telefony.Jest ogólnie nękana.Straszą ją nawet, że zrobią coś jej rodzinie jeśli nie wycofa zeznań.Babcia za namową rodziny nie ulega złoczyńcom. Policja w końcu ich łapie, na rozprawie sądowej jeszcze się odgrażają,ale ostatecznie trafiają za kratki. Babcia oddycha z ulgą.Wszyscy są szczęśliwi ,że koszmar się już skończył.
dalej to ty sam/a sobie przedłurzysz
mam nadzieje że pomogłam:)
pozdrawiam i licze na naj:)