hejj . xd
mam bardz bardzo ważne pytanie, dotyczy one Polskiego .
Więć, tak napisz;
Napisz opowiadanie o tym że Przyjaciel nie zawiódł Cię w waznej sytuacji (zmyślone) .
Z góry dziękuje i daje Najj <33
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Pewnego dnia poszłam z moją przyjaciółka na zakupy. Chciałam sobie kupić nową bluzkę. Przymierzyłam ją i gdy spojrzałam na cenę okazało się, że jest droższa niż myślałam. Brakowało mi dziesięciu złotych. Moja przyjaciółka pożyczyła mi je. Byłam bardzo szczęśliwa, ponieważ ta bluzka mi się strasznie spodobała. Wiedziałam, że MMagda mnie nie zawiedzie.
To tylko początek. Niestety na razie nie mam czasu skończyć. Na pewno to jeszcze zrobię. Tylko troche później.
Pewnego dnia miałam iść na rozmowe kfalifikacyjną w sprawie pracy. Byłam bardzo poddenerwowana, bałam się iść tam sama. Chociaż wiedziałam juz o tym spotkaniu dawno nie miałam i tak dość odwagi abym poszła tam sama.
Moja najlepsza przyjaciółka Maja obiecała mi, że pójdzie tam ze mną i w razie czego i mi pomoże. Byłam jej za to bardzo wdzięczna, że chciała tam ze mną pójść, dodała mi tym samym odwagi i pewnośći siebie. Do spotkania zostały tylko 2 tygodnie, codziennie spotykałam się z Mają w kawiarni, i wczasie tych spotkań to właśnie ona przygotowywała mnie do tego spotkania, doradzała mi co mam robić jak się zachować i co mówić, a poza tym ja nie miałam samochodu i nie wiedziałam gdzie jest to biuro, tylko Maja miała samochód i wiedziała gdzie to jest. Miała tam mnie zawieść i być ze mną w czasie tego spotkania, liczyłam na nią. Dwa dni przed spotkaniem okazało się, że przyjechał do Majki jej kuzyn, ma zostać u niej na tydzień, a ona ma się nim zająć, wtedy myślałam już, że wszystko jest stracone, że Majka będzie musiała z nim zostać, że nie przyjedzie. Byłam blisko załamania, wtedy postanowiłam, że nie pojadę na to spotkanie.
Nadszedł dzień spotkania, do jego rozpoczęcia zostały tylko 2 godziny. Nagle w mieszkaniu rozległ się dzwonek do dzrzwi, otowrzyłam. Stanełam dęba na progu stała Maja! Byłam zarazem zdumiona i szczęsliwa, że ją widzę. Majka weszła i zaczęła mnie ponaglać, żebym się zbierała do wyjścia. Jak się później okazało Majka podzruciła kuzyna do swojej siostry i przyjechała po mnie, aby odwieść mnie na to spotkanie. Rozmowa udała się, wszystko wyszło w porządku. Dostałam tę pracę, a to wszystko dzięki mojej najlepszej przyjaciółce Majce. Jednak na niej można polegać w każdej sytuacji, i teraz już wiem, że ona mnie nie zawiedzie.