Hej. Zadanie z przyry z klasy V ; )) Pomożecie? a więc...mam zredagować trasę wcieczki po wyżynie krakowsko-częsochowekiej..wiecie, o co chodzi, nie? że napisać, np. teraz przejeżdżamy przez ojcowski p.n., a tu i tu widać to i to, a tam znowu coś. ; )) Z góry thx. ;D
Jedziemy najpierw czerwonym, a następnie po skręcie w Dolinę Sąspowską, żółtym szlakiem. Trzymamy się biegnącej skrajem lasu ścieżki(po pewnym czasie opuszczamy żółty szlak), która przekształca się w stromy podjazd do Lepianki Czajowskiej. Dojeżdżamy do niebieskiego szlaku i zachowując szczególną ostrożność przekraczamy ruchliwą drogę Kraków - Olkusz. Jadąc dalej niebieskim (w pobliżu udostępniona do zwiedzania Jaskinia Nietoperzowa), a następnie czerwonym i zielonym szlakiem rowerowym podążamy w stronę Karniowic. Znajduje się tu w mocno zaniedbanym parku późnobarokowy dwór z końca XVIII w. oraz barokowa kaplica z pocz. XVII w. (aby te obiekty zobaczyć należy zjechać do centrum wsi)
Następną miejscowością są Bolechowice
Wyłaniająca się po lewej stronie malownicza grupa skał to Brama Bolechowicka - idealne miejsce na odpoczynek. We wsi zwraca uwagę gotycki kościół z ceglanym prezbiterium z końca XIV w. oraz XVIII-wieczny dwór.
Kontynuujemy naszą wycieczkę podążając z oznaczeniami niebieskiego szlaku. Docieramy do Doliny Kluczwody będącej rezerwarem przyrody. Ten urokliwy odcinek jest jednym z trudniejszych fragmentów trasy.
Trzymając się czarnego szlaku dojeżdżamy do wsi Wierzchowie, w której znajduje się Jaskinia Wierzchowska Górna - największa na Wyżynie Krakowsko - Częstochowskiej. Jedziemy dalej asfaltem i po skręcie na skrzyżowaniu w prawo wjeżdżamy ponownie na drogę Kraków - Olkusz. Jedziemy nią ok. 300 m, skręcamy w lewo w bitą drogę i po chwili wjeżdżamy do Białego Kościoła. Przejeżdżamy obok wybudowanego w końcu XIX w. kościoła i kierujemy się na wschód do Doliny Prądnika. Jadąc tym nieco trudnym odcinkiem drogi będziemy pod wrażeniem widoków jakie się nam ukażą.
W Dolinie Prądnika wjeżdżamy na asfalt i kierujemy się w prawo do Korzkwi. Po prawej stronie drogi ujrzymy na wzniesieniu ruiny zamku z XIV w., zamienionego w XVIII w. na rezydencję myśliwską (atualnie remontowany). Nieco dalej stoi wczesnobarokowy kościół z 1623 r. Ostatni odcinek trasy to stromy i niebezpieczny zjazd niebieskim szlakiem do Doliny Prądnika, skręt w prawo i przyjemna jazda wśród pięknych krajobrazów do Ojcowa.