Dysocjacja jest procesem rozdzielania jonów lub cząsteczek poprzez rozpuszczenie w rozpuszczalniku. W przypadku aminokwasów dysocjacja jest procesem, w którym aminokwas rozpuszczony w wodzie ulega rozdzieleniu na jony chlorkowe (Cl-) i kwasowe (H+), co prowadzi do powstania jonów aminokwasu. Punkt izoelektryczny aminokwasu to taka koncentracja jonów, w której liczba jonów kwasowych równa się liczbie jonów chlorkowych, co oznacza, że aminokwas nie jest ani kwasowy, ani zasadowy. W przypadku aminokwasów dysocjacja jest procesem, który może wpływać na punkt izoelektryczny aminokwasu, ponieważ wpływa na stosunek jonów kwasowych do jonów chlorkowych w roztworze.
Do słabych kwasów należy kwas octowy CH3COOH, a do słabych zasad amoniak NH3 – ot, tradycyjne szkolne przypadki, które jednak idealnie spełniają się w roli przykładów do wyjaśnienia czym jest pI – tajemniczy punkt izoelektryczny. Słaby kwas octowy w wodnym roztworze ulega dysocjacji elektrolitycznej:
Oczywiście jest to słaby kwas, więc przy sensownych stężeniach jest słabo zdysocjowany i stąd też strzałka w dwie strony. Strzałki równowagi nie wynikają z słabości tego kwasu, tylko z tego, że jest to REAKCJA ODWRACALNA. Czyli możemy ją przeprowadzać w obie strony. Zgodnie z regułą przekory* dodatek silnego kwasu – czyli dużej ilości jonów H+ spowoduje cofnięcie dysocjacji tego kwasu. Dodatek silnej zasady, czyli jonów OH- powoduje wzajemne zobojętnianie się ich w reakcji z jonami H+, a te pochodzą z dysocjacji kwasu octowego. Ponieważ usuwamy te jony, które są produktem dysocjacji kwasu octowego, to zgodnie z regułą przekory spowodujemy wzrost stopnia dysocjacji kwasu octowego, bo układ będzie chciał odtworzyć stężenie jonów H+. Tak, zobojętnianie słabych kwasów jest w istocie niczym innym, jak przesuwaniem stanu równowagi ich dysocjacji w prawo, która jednak całkowicie nie zajdzie, więc część kwasu praktycznie zawsze pozostanie niezobojętniona w postaci cząsteczek CH3COOH, a roztwór będzie miał odczyn mniej lub bardziej zasadowy. Zacznie więc wzrastać ilość grup NH3+ i spadać grup karboksylanowych. Ponieważ grupa NH2 protonuje się łatwiej, to ta reakcja zachodzi w większym stopniu niż hydroliza grupy karboksylanowej. Musi też istnieć taka wartość pH (punkt), przy której ilość grup NH3+ i COO– się wyrówna. Tę wartość pH nazywamy PUNKTEM IZOELEKTRYCZNYM, czyli pI. Dla glicyny pI wynosi 6,06.
Podałem dwa przykłady wyznaczenie cofanie dysocjacji chyba już umiesz lub możesz to sobie przeanalizowac przy pomocy podręcznika.
Z grubsza można to przeanalizować na dowolnym przykładzie jak coś jeszcze nie jasne to pisz.
Odpowiedź:
Dysocjacja jest procesem rozdzielania jonów lub cząsteczek poprzez rozpuszczenie w rozpuszczalniku. W przypadku aminokwasów dysocjacja jest procesem, w którym aminokwas rozpuszczony w wodzie ulega rozdzieleniu na jony chlorkowe (Cl-) i kwasowe (H+), co prowadzi do powstania jonów aminokwasu. Punkt izoelektryczny aminokwasu to taka koncentracja jonów, w której liczba jonów kwasowych równa się liczbie jonów chlorkowych, co oznacza, że aminokwas nie jest ani kwasowy, ani zasadowy. W przypadku aminokwasów dysocjacja jest procesem, który może wpływać na punkt izoelektryczny aminokwasu, ponieważ wpływa na stosunek jonów kwasowych do jonów chlorkowych w roztworze.
Wyjaśnienie:
Verified answer
Do słabych kwasów należy kwas octowy CH3COOH, a do słabych zasad amoniak NH3 – ot, tradycyjne szkolne przypadki, które jednak idealnie spełniają się w roli przykładów do wyjaśnienia czym jest pI – tajemniczy punkt izoelektryczny. Słaby kwas octowy w wodnym roztworze ulega dysocjacji elektrolitycznej:
Oczywiście jest to słaby kwas, więc przy sensownych stężeniach jest słabo zdysocjowany i stąd też strzałka w dwie strony. Strzałki równowagi nie wynikają z słabości tego kwasu, tylko z tego, że jest to REAKCJA ODWRACALNA. Czyli możemy ją przeprowadzać w obie strony. Zgodnie z regułą przekory* dodatek silnego kwasu – czyli dużej ilości jonów H+ spowoduje cofnięcie dysocjacji tego kwasu. Dodatek silnej zasady, czyli jonów OH- powoduje wzajemne zobojętnianie się ich w reakcji z jonami H+, a te pochodzą z dysocjacji kwasu octowego. Ponieważ usuwamy te jony, które są produktem dysocjacji kwasu octowego, to zgodnie z regułą przekory spowodujemy wzrost stopnia dysocjacji kwasu octowego, bo układ będzie chciał odtworzyć stężenie jonów H+. Tak, zobojętnianie słabych kwasów jest w istocie niczym innym, jak przesuwaniem stanu równowagi ich dysocjacji w prawo, która jednak całkowicie nie zajdzie, więc część kwasu praktycznie zawsze pozostanie niezobojętniona w postaci cząsteczek CH3COOH, a roztwór będzie miał odczyn mniej lub bardziej zasadowy. Zacznie więc wzrastać ilość grup NH3+ i spadać grup karboksylanowych. Ponieważ grupa NH2 protonuje się łatwiej, to ta reakcja zachodzi w większym stopniu niż hydroliza grupy karboksylanowej. Musi też istnieć taka wartość pH (punkt), przy której ilość grup NH3+ i COO– się wyrówna. Tę wartość pH nazywamy PUNKTEM IZOELEKTRYCZNYM, czyli pI. Dla glicyny pI wynosi 6,06.
Podałem dwa przykłady wyznaczenie cofanie dysocjacji chyba już umiesz lub możesz to sobie przeanalizowac przy pomocy podręcznika.
Z grubsza można to przeanalizować na dowolnym przykładzie jak coś jeszcze nie jasne to pisz.