Bardzo podobała mi sie książka "Marcin Kozera". Jej autorką jest Maria Dąbrowska, która napisała wiele innych dzieł, np.:"Uśmiech dzieciństwa","Noce i dnie","Dzienniki" i wiele, wiele innych. Warto wspomnieć, że autorka żyła w latach 1889-1965, "Marcina Kozere" napisała w 1927, a "Noce i dnie" zekranizowano. "Marcin Kozera to książka opowiadająca o polskich emigrantach mieszkających w Londynie na przełomie XIX i XX wieku. W tym czasie Polska była pod zaborem. Marcin był chłopcem urodzonym w Anglii, musiał dokonać wyboru ojcyzny. Pierwsze wątpliwości miał w czasie spaceru z Krysią, swoją przyjaciółką. Drugi raz niepewność okazał podczas przedstawienia,kiedy to z zadumy zapomniał o swojej roli. Trzeci raz pogrążony w myślach na ten temat w ogóle nie uważał podczas lekcji geografii. W pewnym momencie wpadł mu do ucha fragment o polsce. Popchniety dziwną siłą zaczął mówić, że ten kraj nigdy nie umrzeoraz jest w jego sercu.Stwierdził, że kocha Polskę i uznaje ją za swoją ojczyznę. Jest to piękna opowieść o rozterce chłopca, którego ojciec zapragnął wyjechać do Polski, a malec znający Londyn od urodzenia nie chciał go tak nagle opuszczać. Niejeden człowiek mieszkający w innym kraju ma taki sam dylemat. MAM NADZIEJ ŻE DOBRZE LICZE NA NAJ.;}
Bardzo podobała mi sie książka "Marcin Kozera". Jej autorką jest Maria Dąbrowska, która napisała wiele innych dzieł, np.:"Uśmiech dzieciństwa","Noce i dnie","Dzienniki" i wiele, wiele innych. Warto wspomnieć, że autorka żyła w latach 1889-1965, "Marcina Kozere" napisała w 1927, a "Noce i dnie" zekranizowano.
"Marcin Kozera to książka opowiadająca o polskich emigrantach mieszkających w Londynie na przełomie XIX i XX wieku. W tym czasie Polska była pod zaborem.
Marcin był chłopcem urodzonym w Anglii, musiał dokonać wyboru ojcyzny. Pierwsze wątpliwości miał w czasie spaceru z Krysią, swoją przyjaciółką. Drugi raz niepewność okazał podczas przedstawienia,kiedy to z zadumy zapomniał o swojej roli. Trzeci raz pogrążony w myślach na ten temat w ogóle nie uważał podczas lekcji geografii. W pewnym momencie wpadł mu do ucha fragment o polsce. Popchniety dziwną siłą zaczął mówić, że ten kraj nigdy nie umrzeoraz jest w jego sercu.Stwierdził, że kocha Polskę i uznaje ją za swoją ojczyznę.
Jest to piękna opowieść o rozterce chłopca, którego ojciec zapragnął wyjechać do Polski, a malec znający Londyn od urodzenia nie chciał go tak nagle opuszczać. Niejeden człowiek mieszkający w innym kraju ma taki sam dylemat. MAM NADZIEJ ŻE DOBRZE LICZE NA NAJ.;}