Ogromny dostojny krasnolud z błękitnym kapturem. Musiał być dużego wzrostu i sporej masy ciała, skoro, przygotowując się do przeprawy łodzią w Mrocznej Puszczy, wyznaczył tylko siebie i dwóch innych krasnoludów do wejścia na łódź (rozdział 8.), zaś to tylko on miał najwięcej kłopotu ze zmieszczeniem się w beczce: „(…) kręcił się i wił, narzekając jak wielki pies zamknięty w za ciasnej budzie” (rozdział 9.).
Odpowiedź: thorin
Wyjaśnienie:
Ogromny dostojny krasnolud z błękitnym kapturem. Musiał być dużego wzrostu i sporej masy ciała, skoro, przygotowując się do przeprawy łodzią w Mrocznej Puszczy, wyznaczył tylko siebie i dwóch innych krasnoludów do wejścia na łódź (rozdział 8.), zaś to tylko on miał najwięcej kłopotu ze zmieszczeniem się w beczce: „(…) kręcił się i wił, narzekając jak wielki pies zamknięty w za ciasnej budzie” (rozdział 9.).