Hej na polski mam napisać opowiadanie z dialogiem o jakiejś śmiesznej sytuacji w szkole. Pomożecie.?
Gerlitzen
Pewnego dnia Adaś wybrał się do szkoły. Był w pidżamie. Kiedy wszedł do szkoły, wszyscy się śmieli. Chłopak nie wiedział z czego, ponieważ był przekonany, że ma na sobie odpowiednie ubranie. Po chwili usłyszał: - Hahaha!!! I Ty się nazywasz uczniem??? Myślę, że w pidżamie nie powinno chodzić się do szkoły. Adam spojrzał na siebie i uciekł ze wstydu wołając: - Przepraszam!!! Nie mówcie o tym nikomu bo jak moja klasa się dowie to będę klasowym " pidżamowcem ". Gdy chłopak dotarł do domu, mama spojrzała na niego i zapytała: - Kochanie... czemu jesteś w pidżamie? - Oj mamo ! To nie moja wina ! Śniło mi się, że w szkole jest bal przebierańców. Najprawdopodobniej jeszcze spałem kiedy szedłem do szkoły. Teraz wszyscy uważają mnie za jakiegoś nieudacznika, że nawet nie potrafię się przebrać. - Adamku ! Nie mów tak ! Od tamtej pory, kiedy Adam wychodzi do szkoły, pyta się mamy czy jest odpowiednio ubrany.
KONIEC
4 votes Thanks 3
olusieńka1
W pewną deszczową środę wracałyśmy z Alą ze szkoły. Spieszyłyśmy się bardzo na nasz ulubiony serial _Chodźmy przez park-zaproponowała Alka. Zgodziłam się bez zastanowienia -Gdy weszłam pomiędzy stare drzewa, poczułam się trochę niepewnie.Robiło się już ciemno i nieprzyjemnie,a deszczowa pogoda wywołała u mnie dziwny nastrój. -Wiesz , to chyba głupie ,co robimy.Kapie mi z drzew prosto na plecy-poskarżyłam się-bo nie chciałam się przyznać,że po prostu się boję -Co ,cykor?-zapytała Ala.-Musimy iść tędy, inaczej nie zdążymy. Gdyby Sikorska nie gadała tak długo na kólku matematycznym,nie byłoby problemu. Wtem usłyszałyśmy trzask gałązki i jakby szuranie liści.
Chłopak nie wiedział z czego, ponieważ był przekonany, że ma na sobie odpowiednie ubranie.
Po chwili usłyszał:
- Hahaha!!! I Ty się nazywasz uczniem??? Myślę, że w pidżamie nie powinno chodzić się do szkoły.
Adam spojrzał na siebie i uciekł ze wstydu wołając:
- Przepraszam!!! Nie mówcie o tym nikomu bo jak moja klasa się dowie to będę klasowym " pidżamowcem ".
Gdy chłopak dotarł do domu, mama spojrzała na niego i zapytała:
- Kochanie... czemu jesteś w pidżamie?
- Oj mamo ! To nie moja wina ! Śniło mi się, że w szkole jest bal przebierańców. Najprawdopodobniej jeszcze spałem kiedy szedłem do szkoły.
Teraz wszyscy uważają mnie za jakiegoś nieudacznika, że nawet nie potrafię się przebrać.
- Adamku ! Nie mów tak !
Od tamtej pory, kiedy Adam wychodzi do szkoły, pyta się mamy czy jest odpowiednio ubrany.
KONIEC
Spieszyłyśmy się bardzo na nasz ulubiony serial
_Chodźmy przez park-zaproponowała Alka.
Zgodziłam się bez zastanowienia
-Gdy weszłam pomiędzy stare drzewa, poczułam się
trochę niepewnie.Robiło się już ciemno i nieprzyjemnie,a
deszczowa pogoda wywołała u mnie dziwny nastrój.
-Wiesz , to chyba głupie ,co robimy.Kapie mi z drzew
prosto na plecy-poskarżyłam się-bo nie chciałam się przyznać,że po prostu się boję
-Co ,cykor?-zapytała Ala.-Musimy iść tędy, inaczej nie zdążymy.
Gdyby Sikorska nie gadała tak długo na kólku matematycznym,nie
byłoby problemu.
Wtem usłyszałyśmy trzask gałązki i jakby szuranie liści.