Hej mam zadanie na polski !
Proszę o pomoc !
Mam napisać swoją bajkę o czym kolwiek min.1.5 stron A4 max.2stron
PLISS TO WAŻNE TYLKO NIE Z INTERNETU !!!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Dawno, dawno temu, a może nie tak dawno, sama nie wiem, za górami za lasami, za dolinami, żyła sobie dziewczynka z warkoczykami. Miała ona na imię Julia, mieszała ona z rodzicami i rodzeństwem w biednej chatce. Dziewczynka miała osiem lat i chodziła codziennie do lasu się pobawić, gdyż nie miała żadnych przyjaciół. Nikt jej nie lubił, wszyscy uważali ją za zarozumiałą, pyskatą i niekoleżeńską, lecz tak na prawdę nie było. Wszyscy tak sądzili że jest zarozumiała, ponieważ miała rude włosy, piegi i pulchną twarz. A to były tylko pozory, gdyż ona w sercu była miła, sympatyczna i kochana. Julia miała tylko jednego przyjaciela a mianowicie psa- Maksia, który jej wszędzie towarzyszył.
Pewnego dnia dziewczynka siedząc w swoim małym pokoiku z pieskiem postanowiła że poszuka przyjaźni. Bardzo jej tego brakowało, gdyż rodzice jej nie kochali, traktowali ją jak pośmiewisko, zmuszali do ciężkiej pracy w domu, ciągle na nią krzyczeli i kazali ciągle sprzątać, gotować i wszystkim usługiwać. Jej rodzeństwo Kaśka i Tomek też jej nietolerowali, ciągle traktowali ją jak popychadło, mieli ją za nic. Dziewczynka była na skraju wyczerpania, bo nie mogła tego wytrzymać, że ją nikt nie kocha oprócz Maksia, który był po prostu psem, i nie mógł ją pokochać tak jak drugi człowiek.
Julia, która postanowiła uciec, spakowała najważniejsze rzeczy, choć miała ich niewiele były dla niej wszystkim, wzięła starego misia, do którego zawsze się przytulała, kocyk, jakieś ubranie, mały namiot, do którego mieści się jedna osoba, wzięła też suchą bułkę i wodę. Wszystko to schowała do plecaka. Gdy dziewczynka wychodziła z domu, nikt nawet nie zwrócił na nią uwagi, gdyż nikogo nie interesowała. Wzięła psa na ręce i szła drogą nie znaną przed siebie. Szła bardzo długo, 2 dni, 2 noce, była już strasznie wyczerpana, przez te dni zjadła swój jedyny pokarm, i nie miała już co jeść. Postanowiła że odpocznie chwilę i zatrzyma się w głąb lasu, gdy zrobiło się chłodno założyła sweter, rozstawiła namiot, i położyła się w namiocie i usnęła razem z Maksiem. Po paru godzinach się obudziła i ruszyła dalej w drogę, szła i szła, i nagle zobaczyła miasteczko w którym było pełno ludzi. Weszła w głąb miasta i zaczęła żebrać gdyż była bardzo głodna. Nagle podeszła do niej staruszka, zaproponowała jej jedzenie i mieszkanie za to, że zaopiekuję się nią. Julia zgodziła się i poszła razem ze staruszką. Starsza Pani nakarmiła ją, i kazała żeby dziewczynka się położyła. Tak mijały dni, miesiące, lata aż Julia wyrosła na piękną dziewczynę rude włosy zamieniły się w kasztanowe, a piegi z czasem zanikły.
Pewnego dnia, staruszka umarła, Julia była załamana, gdyż odeszła od niej jedyna osoba która ją kochała, dziewczyna przepłakała bardzo dużo dni, i czuła złość, że nikt jej już nie pokocha. Pewnego razu, gdy dziewczyna kupowała jabłka, zobaczył ją panicz, który był oczarowany jej urodą, podeszedł do niej i pocałował ją. Od tej chwili Julia i panicz Maciej rządzili królestwem. Julia poznała kogoś kto dał jej bezpieczeństwo a przede wszystkim miłość. Julia i Maciej, pobrali się i mieli 6 dzieci, i żyli długo i szczęśliwie.
LICZE NA NAJ! BO PISAŁAM DOŚĆ DŁUGO! NAJ! :D