Hej ;* mam taki problem Musze na jutro napisac własna bajke, wzorujac sie na utworach Ignacego Krasickiego, ma byc z morałem.
p.s. prosze o pomoc
cypr123
Opowieści różne znacie, także tej więc posłuchacie. W pewnej chacie za lasami, żył Robercik z rodzicami. Chłopak dużo spacerował, życia wcale nie żałował. Kiedyś wybrał się do lasu, z zamiarem zrobienia szałasu. Robert męczył się i błagał, a szałasik się wciąż składał. Zaczął chłopak koło drogi, w ten się się zerwał wicher srogi. Wszystko wokół poprzewracał, lecz nasz Robert wciąż nie wracał. Męczył dalej szałas duży, mimo wiatru , mimo burzy. Morał z bajki tej wypływa, kto jest słaby niechaj spływa.
także tej więc posłuchacie.
W pewnej chacie za lasami,
żył Robercik z rodzicami.
Chłopak dużo spacerował,
życia wcale nie żałował.
Kiedyś wybrał się do lasu,
z zamiarem zrobienia szałasu.
Robert męczył się i błagał,
a szałasik się wciąż składał.
Zaczął chłopak koło drogi,
w ten się się zerwał wicher srogi.
Wszystko wokół poprzewracał,
lecz nasz Robert wciąż nie wracał.
Męczył dalej szałas duży,
mimo wiatru , mimo burzy.
Morał z bajki tej wypływa,
kto jest słaby niechaj spływa.