Prawdopodobnie próbowałabym ukazać się ludziom, aby uwierzyli w życie po życiu, nie mówiąc już, że będąc duchem jestem tylko odbiciem moich emocji w czasie śmierci.
Ewentualnie idąc tokiem rozumowania, że dusza jest osobowością próbowałabym pomóc bliskim i zgnębić wrogów.
Gdybym była duchem ostrzegałabym ludzi przed tym co robią, kierowałabym ich na dobrą strone, aby nie popełniali błędów, doceniali to co maja :)
Prawdopodobnie próbowałabym ukazać się ludziom, aby uwierzyli w życie po życiu, nie mówiąc już, że będąc duchem jestem tylko odbiciem moich emocji w czasie śmierci.
Ewentualnie idąc tokiem rozumowania, że dusza jest osobowością próbowałabym pomóc bliskim i zgnębić wrogów.