Gdy po śmierci w niebiosów przybyłam pustkowie,
Bóg długo patrzał na mnie i głaskał po głowie.
"Zbliż się do mnie, urszulo! Poglądasz, jak żywa...
Zrobię dla cię, co zechcesz, byś była szczęśliwa"
"Zrób tak, Boże-szepnęłam-by w nieb Twoich krasie
Wszystko było tak sami, ja tam - w Czarnolasie!"
.............................................................................................
Krzyż ma długie, na całą Europę ramiona,
Z trzech wyschłych ludów, jak z trzech twardych drzew ukuty.-
Już wleą: już mój Naród na tronie pokuty-
Rzekł: "Pragnę" - Rakus octem, Borus żółcią poi,
A matka Wolność u nóg zapłakana stoi.
Patrz-oto żołdak Moskal z kopiją przyskoczył
I krew niewinną mego narodu wytoczył.
............................................................................................
Trąba dziwny dźwięk rozsieje,
ogień skrzepnie, blas ściemnieje,
w proch powrócą światów dzieje.
Zdrzewa wieczności spadną liście na
Sędziego straszne przyjście,
by świadectwo dać Psalmiście....
............................................................................................
podaj przyłady malarskich realizacji tych motywów. Poszukaj wypowiedzi znawców na temat wybranych dzieł i zanotuj te najbardziej celne lub najcieawsze.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
I - motyw śmierci - "Trumna chłopska" Aleksander Gierymski
Komentarz Andrzeja Wajdy: Nie znam w polskim malarstwie obrazu, gdzie obecność tragizmu byłaby równie silna. Właśnie tragizmu, nie dramatyzmu. Jest w tym obrazie duch antycznej tragedii, która rozstrzyga się zawsze w pełnym świetle dnia, na oczach sąsiadów, przed domem..."
II - motyw wojny - "Bitwa pod Grunwaldem" Jan Matejko
Komentarz Krzysztofa Chmielewskiego "Bitwa pod Grunwaldem jest więc nie tylko moralitem i apologią polskiego tryumfu. To również historia niewykorzystanej szansy, która zrodziła największą tragedię w dziejach Polski - rozbiory".
II - motyw apokalipsy - "Czterej jeźdźcy Apokalipsy" Albrecht Durer
Komentarz: „Czegóż on nie potrafi wyrazić jednym kolorem – zdumiewał się Erazm z Rotterdamu – Cień, światło, blask, wypukłość i wklęsłość, a przedstawiając jakąś rzecz ukazuje oczom więcej niż tylko jeden widok (…) Oddaje nawet to, czego oddać się nie da: ogień, promienie, pioruny, błyskawice, ściany mgły czy – jak mawiają – zmysły, wszystkie uczucia, wreszcie całą duszę człowieka, objawiającą się w kształtach ciała, niemalże nawet i głos. Wszystko to kładzie nam przed oczami z pomocą najszczęśliwiej dobranych kresek, właśnie czarnych, a robi to tak, że wyrządziłbyś dziełu krzywdę, gdybyś naniósł nań barwę”.
O kurczę...!