Gdy nas ciemności otaczaja wszędzie ,
W swej zacienionej zatrzymując sieci,
Wzrok nasz nie sięga za drogi krawędzie
I nie pytamy:Co za nią? Jak dzieci.
Lecz niech kto światło na drodze roznieci
To,choć wzrok szerszy widnokrąg posiędzie,
Dokoła miejsca,które blask oświeci,
Otchłań ciemności jeszcze wiekszą będzie.
To jest fragment sonetu v Adama Asnyka potrzebuję określić rodzaj i gatunek literacki nastrój tego sonetu kim jest podmiot liryczny i do kogo jest adresowany ten utwór. Ile strof liczy wiersz i z ilu wers,ów się składa.
Rodzaj literacki: liryka
Gatunek: poemat
Nastrój: Poważny
Podmiot liryczny: zbiorowy
Adresat: czytelnicy
Ilość strof: 2 (ten kawałek)
Ilość wersów: 8
Mam nadzieję, że pomogłam ;)