Kolego! Jest mi smutno i źle. Wiem dlaczego: Rozstaliśmy się wczoraj w złości. Nie podaliśmy sobie dłoni. Wiem: byłoby najprościej, żebym cię wtedy dogonił i przyznał szczerze, że w tej sprzeczce... że... że...to moja była wina.
Lecz tego nie zrobiłem. Byłem zły, że właśnie ty nie wyciągnąłeś ręki pierwszy do mnie. A teraz wstyd i smutno mi ogromnie. I tak się boję, żeby ta przyjaźń nasza cała przez jedną taką głupią rzecz się nie rozchwiała.
Ten list pisałem w nocy. Dziś go na ławce ci tu kładę. (a serce we mnie takie rade!) Przeczytaj i zapomnij o tym, com zrobił złego. Ściskam ci dłoń w uściskach wielu, kolego i mój przyjacielu.
Zadanie jest takie...
Trzeba napisać recenzje tego wiersza... Bardzo bym prosiła o szybka odpowiedz... Recenzja... List do kolegi
TaleYa
Dwaj koledzy pokłócili się, i tak jak bywało zazwyczaj z powodu kłótni nie podali sobie dłoni na pożegnanie.Podmiot liryczny przeżywa to rozstanie,boi się, iż przyjaźń może się zakończyć, ponieważ było ono w złości- negatywnym uczuciu, które niszczy.Dlatego napisał koledze list, i prosi, aby ten zapomniał o jego całej sprawie.