Ei mam Anie z zielonego wzgórza mam napisać w pierwszej osobie o szczęsliwej pomyłce czyli o tym jak Marykla i Mateusz Się pomylili ze to miał być chłopiec ... Prosze npapiszcie o tym niue z netaa Błagam Szybko ! Daje naj ;*
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Ja juz miałam :D
maryla zapytała( niepamiętam jaka ta z domu sierot pani jakąś ) czy niemogliby zaadoptować chłopca , który pomoże przy pracach mateuszowi , lecz ( ta z ośrodka ) się pomyliła i przez przypadek wysłała pociągiem dziewczynkę :) Coś w tym stylu . Rozwiń to jakoś ;))
Pewnego dnia miałam czekać na pana który ma mnie zabrać do mojego nowego domu.Wreszcie oczekana chwila nadeszła, zobaczyłam pana który nazywa się mateusz .pojechaliśmy do domu,droga którą przejeżdżaliśmy była piękna taka sama jak mój sen.gdy dotarliśmy na miejsce weszłam do domu mateusza, zobaczyła mnie pani Maryla.Zaczeła mówić ze złością do pana, że chciała chłopca ,który będzie im pomagał w gospodarstwie ja bardzo się rozpłakałam, że nikt mnie niechce.wtedy Maryla mnie pocieszała i kazała mi opowiedzieć moją przeszłość.gdy opowiedziałam jej,bardzo się wzruszyła.powiedziała,że do jutra postanowi czy zostane w tym pięnym miejscu.