Napisz w postaci kartki z pamiętnika o nowej koleżance z klasy (która pochodzi z Afryki) i jak spędziłaś/łeś z nią dzień
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
23.04.2012r.
Ten dzień był bardzo dziwny. Poznałam dzisiaj bardzo miłą dziewczynę w naszej szkole o imieniu Llayla. Llayla pochodzi z Afryki, ale na jakiś czas przeniosła się do dziadków, do Polski. Wygląda bardzo ładnie. Ma ciemną, ale nie czarną karnację, długie, kręcone włosy i duże, wyłupiaste oczy. Zawsze chciałam tak wyglądać. Spędziłyśmy dzisiaj ze sobą cały dzień. W szkole siedziałyśmy ze sobą na wszystkich lekcjach, wymieniłyśmy się numerami telefonów, adresami i komunikatorami. Po szkole postanowiłyśmy pójść do galerii i kupić sobie trochę nowych rzeczy. Llayla była oszołomiona tym, że w Polsce mamy takie duże sklepy i, że w ogóle tyle ich jest. Cały czas pytała mnie o to, jak się tu żyje, jacy są ludzie, jacy nauczyciele, jaka jest moja rodzina itd. Dosłownie zamęczała mnie tymi pytaniami. Ale i nawzajem. Opowiedziała mi, że jej rodzina jest bardzo duża. Ma sześć sióstr i dwóch braci. Dokładnie nie zapamiętałam wszystkich imion, ale wiem, że jedna siostra miała na imię Adwoa. Wszystkie są od niej starsze, ale obaj bracia mają pięć lat. Jak już kupiłyśmy wszystko, co chciałyśmy, poszłyśmy do lodziarni na lody i kawę.
To bardzo dziwne, ale mówiła mi, że pierwszy raz w życiu piła kawę i nie bardzo jej zasmakowała. Kiedy już skończyłyśmy jeść i pić, nastąpiła ku naszemu zdziwieniu dziewiętnasta. Rozeszłyśmy się do swoich domów i obiecałyśmy jeszcze dzisiaj napisać do siebie wiadomość. Ogólnie Llayla jest bardzo fajna i zarazem dziwna, ale to właśnie dlatego chcę się z nią zaprzyjaźnić. Jest po prostu inna.