dzióbki ^^ proszę, potrzebuję pomocy.... mam napisać opowiadanie o tematyce kryminalistycznej z dialogami.... a ja zupełnie nie wiem jak się za to zabrać.... pomocy ... błagam ....
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
WITAM CIĘ BARDZO SERDECZNIE ! : )
Tego dnia nigdy nie zapomnę . Na zawsze pozostanie w mej pamięci . Pozwól , iż opowiem Ci ową sytuację .
Jechałem sobie jak co dzień komunikacją miejscą . Co przystanek ktoś wchodzi , wychodzi - normalka . Ulica Jagiełło . Autobus rusza . Nagle krzyk na cały autobus . Patrzę , a tam mężczyzna , lat około dziewiętnaście , łysy , muskularny wyrywa torebkę starszej pani . Nikt jej nie pomaga . Cóż począć , emocje biorą górę , może ja coś poradzę . Podbiegam i krzyczę na całe gardło :
- Zostaw ją !
Wten posypało się wiele przekleństw , których cytować oczywiście nie będę . Pomijając je , młodziak rzekł :
- Staruszku , spradź czy Cię za dzrwiami nie ma , ja sobie poradzę !
- Staruszku ? Kolego , zostaw tę panią ! - rzekę nadal krzycząc
Nie wytrzymałem . Chwyciłem 100-kilowego chłopa i (nie wiem jak) powaliłem go na ziemię . Przygniotłem go ciałem , ażeby nei mógł się ruszyć . Nagle usłyszałem brawa ludzi w autobusie . Udało się , facet odpuścił . Czekaliśmy już tylko na panów mundurowych , którzy zjawili się dopiero po 16 minutach ... Zakuli go w kajdany i zapakowali do radiowozu . Ależ byłem mokry , ale i dumny , bo gdyby nie ja , niewiadmo czy pani wyszłaby z tego cało ...
Owy dzień na zawsze pozostanie w mej pamięci . Mogłem wykazać się charakterem , czego nie potrafi zbyt wielu ludzi , sądząc po osobach skłonnych pomóc staruszce w autobusie ...
MAM NADZIEJĘ , IŻ POMOGŁAM : ) POZDRAWIAM I LICZĘ NA NAJ :)
PS WESOŁYCH ŚWIĄT ! : )