Dzieje Santiago z opowiadania"stary cz łowiek i morze" tylko prosze nie z neta pilne!!!!!!
paula2601x3
Książka pt. "Stary człowiek i morze" opowiada o rybaku, który ma wiele przygód na morzu. Głównym bohaterem jest Santiago - człowiek stary. Wszystko w nim było stare, jedynie jego oczy były wiecznie młode, koloru morskiego. Jego przyjacielem był Manolin - mały chłopiec, który na początku książki wypływał z rybakiem na połowy. Akcja dzieje się w XX wieku na Kubie, w wiosce Golfstorm. Santiago nie złowił nic od osiemdziesięciu czterech dni. Jego ręce były zniszczone, na szyi miał bruzdy. Rybak nie mógł nic złowić na płytkich wodach, dlatego wypłynął na głębsze. Santiago płynął bardzo długo. Na początku nic nie chciało brać, było mu smutno bo nie było przy nim jego małego przyjaciela i nie miał też radia bo nie było go na to stać. W domu sypiał na gazetach, był biedny. Tęsknił również za basketballem. Był bowiem wielkim kibicem Jankesów. Pewnego dnia, wreszcie jakaś ryba złapała przynętę. Później okazało się że był to 4 metrowy manolin. Santiago w drodze powrotnej przymocował rybę do łodzi, ale podpłynęło do niego stado rekinów, tak że z manolina został tylko szkielet. Rybak był zwany "salao", bo był pechowy. Mimo że Santiago nie dowiózł całej ryby, wszyscy wpadli zachwyt tak dużym szkieletem. Uważam że ta książka jest bardzo ciekawa i nie opowiada tylko o losie rybaka, ale można ją porównać również do naszego życia. Polecam ją wszystkim.
Nie z neta :)