Po wielu latach rozłąki Staś i Nel zauważyli siebie na targu.
- Staś! To ty? - uśmiechnęła się do niego blondwłosa.
- Jak to miło cię znów widzieć - ucieszył się mężczyzna. Jego uśmiech nadal był taki sam jak dawniej. - Jak ci się układa?
- Bardzo dobrze, wyszłam powtórnie za mąż i mieszkam w Hiszpanii - pochwaliła się kobieta. - a ty?
- Równie dobrze. Skoro już tu nie mieszkasz to co tu robisz? - spojrzał podejrzliwie mężczyzna.
- Przyjechałam zobaczyć ojca - odsłonęła rękaw, sprawdzając godzinę. - Przepraszam cię bardzo, ale muszę już iść. Musimy się jeszcze kiedyś spotkać. Do zobaczenia!
- Poczekaj chwilę - złapał za rękę Stanisław. - Pamiętaj, że zawsze będę cię kochać i czekam na kolejną przygodę z tobą.
- Przygodę możemy powtórzyć - zaśmiała się. - naprawdę muszę już iść. Do widzenia!
Odpowiedź:
Po wielu latach rozłąki Staś i Nel zauważyli siebie na targu.
- Staś! To ty? - uśmiechnęła się do niego blondwłosa.
- Jak to miło cię znów widzieć - ucieszył się mężczyzna. Jego uśmiech nadal był taki sam jak dawniej. - Jak ci się układa?
- Bardzo dobrze, wyszłam powtórnie za mąż i mieszkam w Hiszpanii - pochwaliła się kobieta. - a ty?
- Równie dobrze. Skoro już tu nie mieszkasz to co tu robisz? - spojrzał podejrzliwie mężczyzna.
- Przyjechałam zobaczyć ojca - odsłonęła rękaw, sprawdzając godzinę. - Przepraszam cię bardzo, ale muszę już iść. Musimy się jeszcze kiedyś spotkać. Do zobaczenia!
- Poczekaj chwilę - złapał za rękę Stanisław. - Pamiętaj, że zawsze będę cię kochać i czekam na kolejną przygodę z tobą.
- Przygodę możemy powtórzyć - zaśmiała się. - naprawdę muszę już iść. Do widzenia!
- Do zobaczenia - pomachał jej.