Dywizjon 303 polski oddział lotniczy uczestniczący w powietrznych walkach z Luftwaffe w 1940r. ,,W Bitwie o Anglię''. Notatka na całą kartkę z zeszytu. PILNE!!!!
simon5005
Nazwa Dywizjon 303 powinna być znana dla każdego Polaka, ponieważ piloci należący do tego oddziały dokonali rzeczy naprawdę wielkich. Wszystko zaczęło się jednak od tego, że Hitler, który początkowo nie planował podbijać Anglii, jednak po odrzuceniu jego propozycji przez premiera Winstona Churchila zmienił zdanie i postanowił zaatakować. Wiedział, że aby myśleć o zdobyciu terenów Wielkiej Brytanii najpierw musi pokonać angielskie lotnictwo, które było wspierane przez sojuszników między innymi z Polski, Kanady i Australii. Siły zmobilowane przez Hitlera były znaczne i oddziały Luftwaffe miały przygotowane do walki ok 2,5 tysiąca samolotów. Armia brytyjska nie miała aż tylu, lecz miała dobry system obronny oraz pilotów. Do jednych z najlepszych pilitów w czasie Bitwy o Anglię należeli Polacy zrzeszeni w Dywizjonie 303. Byli oni doskonale wyszkoleni i posiadali nieprzeciętne umiejętności radzenia sobie w ciężkich sytuacjach. Pomimo tego, że Polacy przystąpili do akcji późno, bo dopiero pod koniec września, a atak Luftwaffe rozpoczął się w lipcu, bardzo szybko wsławili się duża liczbą skutecznych ataków. Podstawowymi myśliwcami, którymi dysponował dywizjon były Hawker Hurricane. Nie w sposób jest określić dokładną liczbę zestrzelonych samolotów przez polskich pilotów, według jednych źródeł było to ponad 100, według innych nieznacznie mniej, lecz mimo wszystko jednostka ta została uznana najskuteczniejszą jednostką wojsk alianckich w czasie bitwy o Anglię. Dokonania budzą podziw i szacunek nawet wśród uznanych, zagranicznych historyków czy ekspertów w dziedzinie lotnictwa.
Wszystko zaczęło się jednak od tego, że Hitler, który początkowo nie planował podbijać Anglii, jednak po odrzuceniu jego propozycji przez premiera Winstona Churchila zmienił zdanie i postanowił zaatakować. Wiedział, że aby myśleć o zdobyciu terenów Wielkiej Brytanii najpierw musi pokonać angielskie lotnictwo, które było wspierane przez sojuszników między innymi z Polski, Kanady i Australii. Siły zmobilowane przez Hitlera były znaczne i oddziały Luftwaffe miały przygotowane do walki ok 2,5 tysiąca samolotów. Armia brytyjska nie miała aż tylu, lecz miała dobry system obronny oraz pilotów.
Do jednych z najlepszych pilitów w czasie Bitwy o Anglię należeli Polacy zrzeszeni w Dywizjonie 303. Byli oni doskonale wyszkoleni i posiadali nieprzeciętne umiejętności radzenia sobie w ciężkich sytuacjach. Pomimo tego, że Polacy przystąpili do akcji późno, bo dopiero pod koniec września, a atak Luftwaffe rozpoczął się w lipcu, bardzo szybko wsławili się duża liczbą skutecznych ataków. Podstawowymi myśliwcami, którymi dysponował dywizjon były Hawker Hurricane. Nie w sposób jest określić dokładną liczbę zestrzelonych samolotów przez polskich pilotów, według jednych źródeł było to ponad 100, według innych nieznacznie mniej, lecz mimo wszystko jednostka ta została uznana najskuteczniejszą jednostką wojsk alianckich w czasie bitwy o Anglię. Dokonania budzą podziw i szacunek nawet wśród uznanych, zagranicznych historyków czy ekspertów w dziedzinie lotnictwa.