Polityka i moralność nie idą w parze - uzasadnij słuszność tezy na podstawie faraona B. Prusa
"Faraon" to pierwsza powieśc historyczna Prusa. Prus interesował się kulturą najstarszej cywilizacji, Egiptem. W swej powieści zawarł studium władzy na przykładzie władzy faraona.Faraon, tu w powieści, Ramzes XII, potem Ramzes XIII to postacie równe bogom, któremu oddawac należy cześc. Prus ukazuje jego walkę o władzę w państwie z kastą kapłańską.
Jednak walka i moralnośc nie idą w parze ze sobą. Hasło" W polityce nie ma sentymentów" jest tu jak najbardziej na swoim miejscu.
Faraon nie dba jako władca o swoich poddanych. Chłopi są w Egipcie bici, krzywdzeni i poniżani przez poborców podatkowych, chociaż są biedni i żyją w nędzy i nie stac ich na płacenie wysokich podatków. O tym jak traktowano najniższą warstwę społeczną świadczy chociaż przykład napadu na folwark Sary, po którym bez udowadniania komukolwiek winy setki chłopów zostało skazanych na więzienie. Czy jest to moralne? Nie, kazdemu człowiekowi należy się sąd i udowodnienie winy. Ale nie u faraona...
Chłopi byli katowani, chłostani, jak np. w posiadłości wydzierżawionej w zamian za pożyczkę finansową przez księcia Dagonowi .
Innym argumentem ukazującym niemoralnośc i upokzżanie ludzi przez władze, kapłanów jest przykład chłopa który popełnił samobójstwo, bo chcąc zdobyc wolnośc wolnośc przez 10 lat kopał kanał na ziemi Kapłanowi łączący z rzeką, a "w nagrodę" został ponizony i skatowany.
Powieśc Prusa pokazuje też ogromną nierównośc społeczną, podczas gdy możni arystokraci żyją w sposób hulaszczy,w przepychu, za to chłopi cierpią nędzę i głód, traktowani byli bardzo źle-to rónież niemoralne i nie godzi się, by władza- faraon dopuszczał do tak dużej dysproporcji.
Człowiek jako jednostka nie liczy się , ważna jest tylko władza i walka o władzę, ludzie traktowani są instrumentalnie, wykorzystywani, służą faraonowi do dojścia do celu bez jakichkolwiek zasad etycznych.
Faraon czy kapłani dążyli do władzy za wszelką cenę, jak dziś słusznie mówimy " po trupach" .I nie jest to stwierdzenie gołosłowne, powyższe przykłady tego dowodzą.
Kolkejnym przykładem może byc pokazanie jak w sposób niemoralny traktowano setki tysiecy chłopów pracujących przy piramidzie Cheopsa-miejce pochówku faraonów.
Kapłani dzięki religii utrzymują w posłuszeństwie klasy panujące i uciskane i udowadniaj a nam, że polityka i moralnośc napewno nie idą w parze.
Dla spotęgowania swojej władzy wykorzystują w sposób nieetyczny manipulując wiedzą a dziedziny astronomi. Znajomość zaś prawa pozwala np. Mentezefisowi bezkarnie zabijac bezkarnie jeńców pod nieobecność faraona, aby wzbudzić tym nienawiść Libijczyków do władcy.
Przykładem bardzo niemoralnej postawy jest postac Herhora- polityka, który nie kryje żądzy władzy, a wg niego: interes państwa łączy się zawsze z interesem kapłaństwa, on w sposób precyzyjny i przebiegły realizuje swe plany. Zaś kolejny kapłan Mefres nakazuje Lykonowi zabić faraona Ramzesa XIII.
Jedynym chyba wyjątkiem potwierdzającym regułę, że władza i moralnośc nie idą ze sobą w parze, może byc młody faraon, któremu los ludzi nie był obojętny.
Sądzę, że powyższe argumenty uzasadniły moją tezę.
Polityka i moralność nie idą w parze - uzasadnij słuszność tezy na podstawie faraona B. Prusa
"Faraon" to pierwsza powieśc historyczna Prusa. Prus interesował się kulturą najstarszej cywilizacji, Egiptem. W swej powieści zawarł studium władzy na przykładzie władzy faraona.Faraon, tu w powieści, Ramzes XII, potem Ramzes XIII to postacie równe bogom, któremu oddawac należy cześc.
Prus ukazuje jego walkę o władzę w państwie z kastą kapłańską.
Jednak walka i moralnośc nie idą w parze ze sobą. Hasło" W polityce nie ma sentymentów" jest tu jak najbardziej na swoim miejscu.
Faraon nie dba jako władca o swoich poddanych. Chłopi są w Egipcie bici, krzywdzeni i poniżani przez poborców podatkowych, chociaż są biedni i żyją w nędzy i nie stac ich na płacenie wysokich podatków. O tym jak traktowano najniższą warstwę społeczną świadczy chociaż przykład napadu na folwark Sary, po którym bez udowadniania komukolwiek winy setki chłopów zostało skazanych na więzienie. Czy jest to moralne? Nie, kazdemu człowiekowi należy się sąd i udowodnienie winy. Ale nie u faraona...
Chłopi byli katowani, chłostani, jak np. w posiadłości wydzierżawionej w zamian za pożyczkę finansową przez księcia Dagonowi .
Innym argumentem ukazującym niemoralnośc i upokzżanie ludzi przez władze, kapłanów jest przykład chłopa który popełnił samobójstwo, bo chcąc zdobyc wolnośc wolnośc przez 10 lat kopał kanał na ziemi Kapłanowi łączący z rzeką, a "w nagrodę" został ponizony i skatowany.
Powieśc Prusa pokazuje też ogromną nierównośc społeczną, podczas gdy możni arystokraci żyją w sposób hulaszczy,w przepychu, za to chłopi cierpią nędzę i głód, traktowani byli bardzo źle-to rónież niemoralne i nie godzi się, by władza- faraon dopuszczał do tak dużej dysproporcji.
Człowiek jako jednostka nie liczy się , ważna jest tylko władza i walka o władzę, ludzie traktowani są instrumentalnie, wykorzystywani, służą faraonowi do dojścia do celu bez jakichkolwiek zasad etycznych.
Faraon czy kapłani dążyli do władzy za wszelką cenę, jak dziś słusznie mówimy " po trupach" .I nie jest to stwierdzenie gołosłowne, powyższe przykłady tego dowodzą.
Kolkejnym przykładem może byc pokazanie jak w sposób niemoralny traktowano setki tysiecy chłopów pracujących przy piramidzie Cheopsa-miejce pochówku faraonów.
Kapłani dzięki religii utrzymują w posłuszeństwie klasy panujące i uciskane i udowadniaj a nam, że polityka i moralnośc napewno nie idą w parze.
Dla spotęgowania swojej władzy wykorzystują w sposób nieetyczny manipulując wiedzą a dziedziny astronomi. Znajomość zaś prawa pozwala np. Mentezefisowi bezkarnie zabijac bezkarnie jeńców pod nieobecność faraona, aby wzbudzić tym nienawiść Libijczyków do władcy.
Przykładem bardzo niemoralnej postawy jest postac Herhora- polityka, który nie kryje żądzy władzy, a wg niego: interes państwa łączy się zawsze z interesem kapłaństwa, on w sposób precyzyjny i przebiegły realizuje swe plany. Zaś kolejny kapłan Mefres nakazuje Lykonowi zabić faraona Ramzesa XIII.
Jedynym chyba wyjątkiem potwierdzającym regułę, że władza i moralnośc nie idą ze sobą w parze, może byc młody faraon, któremu los ludzi nie był obojętny.
Sądzę, że powyższe argumenty uzasadniły moją tezę.
Bilet-pisze nie usuwac