Gdy wstałam, nie wiedziałam co się dzieje.Wszystko było inne, szare i ponure. Przestraszyłam się. Taty nadal nie było.Telefon milczał.Drzwi zaczęły skrzypieć, tylko dlatego że poruszał nimi cichy, ponury wiatr.
Wiecej nie potrafie juz wymyslec wiec sorrki ;)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Gdy wstałam, nie wiedziałam co się dzieje.Wszystko było inne, szare i ponure. Przestraszyłam się. Taty nadal nie było.Telefon milczał.Drzwi zaczęły skrzypieć, tylko dlatego że poruszał nimi cichy, ponury wiatr.
Wiecej nie potrafie juz wymyslec wiec sorrki ;)