Dopisz wizytę kolejnego ducha podczas obrzędu dziadów,zachowując styl utworu A.Mickiewicza. (podział na role,tekst główny,didaskalia)
Proszę jak najszybciej.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Nie wiem, czy o to Ci chodziło, ale napisze, tak jak zrozumiałam:
Siedzieli w domu, rozmawiając o przyszłości, gdy nagle usłyszeli chodzenie stóp. Potem poczuli, że coś nad nimi stoi i oddycha. Wystraszeni wstali i zaczęli się oglądać.
-O co chodzi?-zapytał biedny, wystraszonu Dave-poczułem oddech nad moją głową..
-Nie wiem, ale szczerze mówiąc, to się boję-z dumą odpowiedział Eric-lepiej chodźmy do kuchni, może tam będzie normalnie.
-Wątpie-z zakamarka wyszedł stary przyjaciel Dave'a-w domu krążą duchy, nie dziwcie się, wiem,że trudno w to uwieżyć, ale jednak..-Logan (bo tak się nazywał) usiadł spokojnie w fotelu i zapalił papierosa.
-Nie wieżę!-sprzeciwiał się Eric-przecież duchy nie istnieją!
-A jednak..-załamał się Dave i delikatnie opuścił głowę.
Wszyscy się bali i drżeli prócz odważnego i przygotowanego Eric'a. Po niedługiej chwili wszyscy wyszli z pokoju i udali się do baru.
Naprawdę, nie wiem czy o to Ci chodziło, ale mam nadzieję, że pomogłam ;)