Nareszcie weekend. Ten tydzien nauki bardzo mi się dłużył. W sobotę zazwyczaj lubię sobie pospać, tak było i tym razem. Oglądając telewizję, zastanawiałam się jak spędzic te dwa dni wolnego. Może spacer z dziewczynami?-pomyślałam. Pogoda wprawdzie była nienajlepsza i nienadawała się do spacerowania,ale w fajnym towarzystwie nawet taki ponury dzień można miło spędzić,poza tym w domu i tak nie miałam co robić. Umówiłam się z Olą i Dominiką. Dziewczyny przyszły po mnie o 15:00 i poszłyśmy. Dlugo spacerowałyśmy i doszłyśmy do parku. Usiadłyśmy na ławce i długo rozmawiałyśmy, byłyśmy tak pochłoniete rozmową, że nawet żadna z nas nie zauważyła, że słońce już dawno zaszło i zrobiło się ciemno. Nie zauważyłyśmy też, że zaczyna padać. Zorientowałyśmy się dopiero jak zrobiło nam się zimno,wtedy musiałyśmy już wracać. Pożegnałyśmy się i każda z nas poszła do domu, gdzie czekała na nas gorąca herbata. Był to udany dzień spędzony z przyjaciółmi, zresztą każda chwila spędzona z nimi jest wspaniała.
Sobota 11.05.2013r.
Nareszcie weekend. Ten tydzien nauki bardzo mi się dłużył.
W sobotę zazwyczaj lubię sobie pospać, tak było i tym razem.
Oglądając telewizję, zastanawiałam się jak spędzic te dwa dni wolnego. Może spacer z dziewczynami?-pomyślałam. Pogoda wprawdzie była nienajlepsza i nienadawała się do spacerowania,ale w fajnym towarzystwie nawet taki ponury dzień można miło spędzić,poza tym w domu i tak nie miałam co robić.
Umówiłam się z Olą i Dominiką. Dziewczyny przyszły po mnie o 15:00 i poszłyśmy. Dlugo spacerowałyśmy i doszłyśmy do parku. Usiadłyśmy na ławce i długo rozmawiałyśmy, byłyśmy tak pochłoniete rozmową, że nawet żadna z nas nie zauważyła, że słońce już dawno zaszło i zrobiło się ciemno. Nie zauważyłyśmy też, że zaczyna padać. Zorientowałyśmy się dopiero jak zrobiło nam się zimno,wtedy musiałyśmy już wracać. Pożegnałyśmy się i każda z nas poszła do domu, gdzie czekała na nas gorąca herbata.
Był to udany dzień spędzony z przyjaciółmi, zresztą każda chwila spędzona z nimi jest wspaniała.