Dokonaj analizy i interpretacji (zdanie wprowadzajace,interpretacja strofa po strofie +budowa)
Niezwykłym i nie leda piórem opatrzony Polecę precz, poeta, ze dwojej złożony
Natury: ani ja już przebywać na ziemi
Więcej będę; a więtszy nad zazdrość, ludnemi
Miasty wzgardzę. On, w równym szczęściu urodzony,
On ja, jako mię zowiesz, wielce ulubiony Mój Myszkowski, nie umrę ani mię czarnymi Styks niewesoła zamknie odnogami swymi.
Już mi skóra chropawa padnie na goleni, Już mi w ptaka białego wierzch się głowy mieni; Po palcach wszędy nowe piórka się puszczają, A z ramion sążeniste skrzydła wyrastają.
O mnie Moskwa i będą wiedzieć Tatarowie, I róznego mieszkańcy świata Anglikowie; Mnie Niemiec i waleczny Hiszpan, mnie poznają,