Dokończ zdania<opowieść>
Chłopiec drzącą ręką dotknął książki. Miała szorstką, ale miłą w dotyku okładkę. Otworzył ją i przewrócił kartki w poszukiwaniu miejsca , gdzie wczoraj skończył czytanie. Był to opis wspaniałego krajobrazu, zaczął czytać o soczystej zieleni łąk, kiedy poczuł, że dzieje się z nim coś dziwnego. Zamknął oczy, a kiedy je otworzył, okazało się że znajduje się na tej łące...
Proszę pomocy, bo ja tego nieumiem =.=
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
...rozejrzał się dokoła był zdziwiony tym zjawiskiem stał na zielonej trawie. Zaczął słuchać śpiew ptaków i ujrzał małego,puchatego zajączka z czarnymi oczkami. Gdy podszedł bliżej zajączek uciekł do swej norki. Patrzył na latające motylki, które krążyły wokół kwiatów. Chłopczyk położył się na trawie i patrzył się na białe chmury. Oglądał je i widział, że zmieniają się w różne postacie i rzeczy. Kiedy tak się przyglądał zobaczył, że wyszło słońce zza chmury. Poraziło go i zamknął oczy. Gdy je otworzył zobaczył książkę, którą czytał i swoje biurko. Okazało się, że to był tylko sen.
Proszę. ! :)
Jego oczom ukazała się cudowna kraina,
pełna dziwnych stworzeń.
Jednym z nich był biały lew, mówiący ludzkim głosem.
Zaprowadził on chłopca do jaskini, zamieszkałej przez fauna,
który poczęstował go herbatą i ciasteczkami.
Następnie faun rozpoczął opowiadać swoje historie,
w których tańczył z wróżkami oraz ratował krainę fantazji,
przed ciemną siłą nicości.
Chłopiec poczuł się zmęczony tymi nieco przydługimi opowieściami fauna,
położył się na łóżku fauna i natychmiast zasnął.
Gdy faun to zobaczył, polecił białemu lwu, delikatnie przenieść chłopca w zębach tam gdzie go spotkał.
Biały lew tak uczynił jak nakazał jemu faun,
a chłopiec następnego dnia, gdy się obudził,
opowiedział matce, jaki wspaniały i zarazem dziwny miał sen,
zeszłej nocy.