Dokończ Sprawozdanie 120PKT!!!!
W pewien słoneczny dzień na Placu Broni po lekcjach zebrali się chłopcy pod dowództwem Janosza Boki. Miała rozegrać się bitwa o miejsce do zabawy.
Chłopcy z Placu Broni zajeli swoje stanowiska i oczekiwali na czerwone koszule. W tym momencie rozległ się głos trąbki Kolnaya. Oznaczało to, że od ulicy Św Pawła zbliża się oddział czerwonoskórych z Feri Aczem na czele. Na Placu Broni wszyscy zaczęli się chować. Boka stwierdził, że przeciwnicy mają taki sam plan jak oni. Przed Pastorami uciekał oddział Boki. Śmiesznie machali rękami i dawali, że się boją. W pewnym momęcie rozpoczęło się bombardowanie piaskowymi kulami, następnie podstępnie Chłopcy z Placu Broni zaciągneli wrogów do budki.
PROSZE O RESZTĘ MAM NA JUTRO
W pewien słoneczny dzień na Placu Broni po lekcjach zebrali się chłopcy pod dowództwem Janosza Boki. Miała rozegrać się bitwa o miejsce do zabawy.
Chłopcy z Placu Broni zajeli swoje stanowiska i oczekiwali na czerwone koszule. W tym momencie rozległ się głos trąbki Kolnaya. Oznaczało to, że od ulicy Św Pawła zbliża się oddział czerwonoskórych z Feri Aczem na czele. Na Placu Broni wszyscy zaczęli się chować. Boka stwierdził, że przeciwnicy mają taki sam plan jak oni. Przed Pastorami uciekał oddział Boki. Śmiesznie machali rękami i dawali, że się boją. W pewnym momęcie rozpoczęło się bombardowanie piaskowymi kulami, następnie podstępnie Chłopcy z Placu Broni zaciągneli wrogów do budki.
PROSZE O RESZTĘ MAM NA JUTRO