dokończ pewnego dnia potkała mnie fantastyczna przygoda może trudno w to uwierzyć ale udało mi się dostać do zaczarowanego świata A było to tak
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Pewnego razu spotkała mnie fantastyczna przygoda. Może trudno w to uwierzyć naprawdę udało mi się tam dostać do zaczarowanego świata. A było to tak...
Położyłam się do łóżka wcześnym wieczorem , ponieważ byłam bardzo zmęczona lecz zanim zasnęłam chciałam zapisać przeżycia z dzisiejszego dnia w moim pamiętniku .
Zaczęłam pisać , zamyśliłam się aż wkońcu zasnęłam . Obudziła mnie bijaca jasność .
Otworzyłam oczy i zobaczyłam że nie jestem w łóżku a tym bardziej w swoim pokoju .
Zobaczyłam małego skrzata który niósł na rękach truskawkę .
Krzyknęłam :
- Hej , kim jesteś ? Gdzie ja w ogóle jestem ?
Mały skrzat obrócił się , podszedł do mnie i powiedział :
- Jestem Loczek , ta kraina nazywa się Monotopototamia .
- Skąd ja się tu wzięłam - powiedziałam zdziwiona .
Skrzat spojrzał na mnie tajemniczo i powiedział :
- Pewnie królowa cię tu ściągnęła dla towarzystwa - odpowiedział .
- Więc zaprowadź mnie do twojej królowej - powiedziałam stanowczo .
Skrzat skinął głową i udał się w dalszą drogę . Wstałam i posżłam za nim .
Szliśmy szeroką drogą , po jej bokach rosły przepiękne czerwone róże , żółte tulipany i wiele innych kwiatów których dotąd nigdy nie widziałam .
Na haryzoncie widać było ogramy pałam , był piękny i cały biały . Otaczał go wielki mur porośnięty winoroślem .
- Jak ci na imię dziewczynko - spytał skrzat Loczek .
- Mam na imię [[ wpisz swoje imię ]]
- Pięknę imię . - powiedział
- Widzisz ten zamek w oddali ? - spytał zastanawiająco .
- Tak , widzę . To właśnie tam mieszka Królowa ? - spytałam .
- Tak , za 5 minut będziesz mogła ją poznać . - powiedział z uśmiechem .
Szliśmy jeszcze jakiś czas aż wkońcu dotarliśmy do pałacu .
Przekroczyliśmy wielką bramę i znaleźliśmy się na dziedzińcu , potem przeszliśmy przez ogród i weszliśmy na salę balową , z której późnej udaliśmy się do jadalni .
Przy ogromnym stole w jadalni siedziała dziewczyna w różowej sukni , gdy mnie zobaczyła bardzo sie ucieszyła .
- Witaj , Czekałam na Ciebie .- krzyknęła .
- Witaj , - powiedziałam niepewnie .
- Nie bój się . Zjesz ze mną podwieczorek i jeśli będziesz chciała wrócisz do domu . - powiedziała z uśmiechem .
- Dobrze , ale mogła byśmi powiedzieć jak się tu znalazłam ? - zapytałam
- Zasnęłaś i właśnie teraz śnisz . Wszyscy i wszystko tu jest wytworem twojej wyobraźni . - powiedziała z optymizmem .
- A jeśli obudzę się przed tym zanim zjemy podwieczorek ? - zapytałam przejętym głosem .
- Wtedy będziesz musiała czekać do następnego wieczora i jak będziesz szła spać musisz sobie przypomnieć o Monopototami . - powiedziała królowa .
- Dobrze , bo myślałam że jeśli obudzę sie za wcześno to już nigdy tu nie wrócę . - powiedziałam przejęta .
Zasiedliśmy do stołu , na którym stał wielki tort czekoladowy , lody i wiele innych przysmaków .Królowa opowiadała mi o Monopototami .Nagle usłyszałam głos mojej mamy .
- [ imie wpisz sobie ] wstawaj ! Czas do szkoły ! Drugi raz budzić się nie będę !
Zdążyłam wyszeptać do królowej :
- Muszę iść , jeszcze tu wrócę i na pewno dokończymy podwieczorek .
Królowa pomachała mi , aż nagle wszystko prysło jak bańka mydlana , otworzyłam oczy i zobaczyłam uśmiechnięte oczy mamy .
Mam nadzieję że jak pomyślę o Monopototami gdy będę szła spać to znów tam wrócę i dokończę z Królową podwieczorek . Ta kraina jest niezwykła , nigdy takiej nie widziałam . Chcę tam wrócić i dokończyć podwieczorek oraz rozmowę z Królową.
To był najwspanialszy sen w moim życiu . Chcę mieć więcej takich snów