Dobrzy ludzie to tacy, którzy bezinteresownie pomagają innym. Nie oczekują od nikogo zapłaty oraz nie przejmują się mogącymi wyniknąc z tej pomocy problemami. W dalszej części pracy uzasadnię słuszność słów "Godzi się pamiętac, że aby zło zapanowało wystarczy, aby ludzie dobrej woli wstrzymali się od czynu:.
Pierwszym argumentem, którym się posłuże jest sylwetka znanej chyba wszystkim Ireny Sendlerowej. Ratowała ona żydowskie dzieci przed śmiercią. Uratowała ich około 2,5 tysiąca. Nie przejmowała się tym, że może zostać skazana na tortury czy nawet na śmierć. Bezinteresownie ofiarowywała ona swą pomoc, bezpieczne schronienie nie oczekując nic w zamian.
Następną postacią jaką posłuże się w tym argumenie jest Jan Bytnar czyli "Rudy" - bohater powieści Aleksandra Kamińskiego "Kamienie na szaniec". Chłopak ten chociaż miał przed sobą świetlaną przyszłość i mógł po prostu nie brać udziału w wojnie zdecydował się że nie opuści swego kraju w potrzebie. Pomagał on wielu ludziom nie bojąc się ówczesnych władz. Poświęcił on swe życie dla dobra kraju, ale przede wszystkim dla ludzi. Nie wymagał on od innych, aby go podziwiali czy wychwalali.
Ostatatnim argumentem, którym się posłużę jest postać Marka Kotańskiego. Jest to człowiek, który całe swoje życie poświęcił na bezinteresowną pomoc innym ludziom. To dzięki niemu powstały przytułki dla bezdomnych, chorych na AIDS. Jego działalność na swojej drodze napotykała mur obojętności i niezrozumienia ze strony ludzi. A jednak mimo jego nieugiętej postawy nie zboczył z obranej przez sobie drogi, dzięki czemu wielu ludzi zawdzięcza mu swoje życie.
Powyższe argumenty potwierdzają słowa: "Godzi się pamiętać, że aby zło zapaowało, wystarczy aby ludzie dobrej woli wstrzymali się od czynu". Każdy z nas ma w sobie choć cząstkę bohatera. Jednak nie musimy postępować jak herosi z animowanych filmów, żeby pomóc drugiej osobie. Nieraz wystarczy tylko ciepły uśmiech czy uścisk dłoni.
Może mi to ktoś sprawdzić i poprawić ostatni argument.
I jak ktoś może mi powiedzieć czy to jest z neta
Wydaję mi się,że ten ostatni argument jest bardzo dobry