Dobrze napisałam?
‘’Niesamowita przygoda Ani z Zielonego Wzgórza’’
Był piękny, niedzielny poranek. Słońce świeciło wysoko, wróble radośnie ćwierkały. Ania się powoli wybudza ze snu. Pościeliła łóżko, następnie rozczesała swoje rude włosy i zaplotła je w warkocze. Umyła zimną wodą twarz pokrytą dużą ilością piegów. Miała jedenaście lat. Jej oczy były koloru szaro-zielonego, a sylwetka była drobna i szczupła. Ubierała się skromnie. Była przygnębiona, bo nie mogła odwiedzić swojej przyjaciółki Diany Barry. Diana była śliczną i pulchną dziewczynką ubierającą się bardzo kolorowo. Jej włosy były kruczoczarne, a oczy niebieskiej barwy.
Powodem zakazu spotykania się dziewczynek, było to, że Ania dwa dni temu podczas podwieczorku zamiast podać jej soku malinowego, dała jej przez przypadek wina porzeczkowego, przez co Diana się źle poczuła. Od tamtej pory mama Diany zakazała im się spotykać. Ania kilka razy ją prosiła o przebaczenie i jej tłumaczyła że nie zrobiła tego celowo, lecz Pani Barry jej nie uwierzyła i nie przyjęła jej przeprosin.
Opiekunka Ani - Maryla, postanowiła pojechać z państwem Linde do Charlottetown na spotkanie z nowym premierem miasta. Maryla była szczupłą kobietą, upinała włosy najczęściej w koka i ubierała się skromnie. Była oschła i surowa, ale czasem była miła. Mateusz - drugi opiekun został z Anią w domu.Mateusz czytał gazetę, a Ania uczyła się w tym czasie geometrii, z którą miała najwięcej trudności. Jej najlepsze umiejętności zaliczały się do literackich, dzięki czemu z łatwością pisała opowiadania. Miała też ogromną wyobraźnie i bogate słownictwo.
Po pewnym czasie nauki, Anna poszła do piwnicy po jabłka dla siebie i Mateusza. Gdy Ania wyszła z piwnicy. do domu wpadła zdyszana Diana Barry.
-Aniu! Proszę pomóż mi! - krzyknęła Diana.
-Co się stało? - spytała zaskoczona Ania.
-Moja trzyletnia siostra Minnie May zachorowała na krup! Rodzice pojechali po lekarza, ale chyba go nie ma! Nie wiem co robić! - mówiła płacząca Diana.
-Nie płacz, pomogę Ci. Chodźmy do Twojego domu. - powiedziała Ania zabierając ze sobą dawkę ipekakuany. Miała zamiar wyleczyć Minnie May tym lekarstwem. Za to Mateusz pędził jak wicher na swoim koniu po lekarza.
Dziewczynki pobbiegły na Sosnowe Wzgórze, gdzie mieszka rodzina Barrych. Ania wydawała Dianie i służącej wiele poleceń by utrzymać przy życiu małą Minnie. Ania podała jej dawkę ekstraktu zrobionego z rośliny która się nazywa ipekakuana.
Po pewnym czasie Minnie wypluła flegmę i zaczęła powoli zdrowieć. Gdyby nie jej umiejętności opieki nad dziećmi, zapewne Minnie May by nie przeżyła. Po tym wydarzeniu, Ania dała rady Dianie co robić w podobnej sytuacji, po czym poszła na Zielone Wzgórze i zasnęła w swoim pokoju.
Nazajutrz, podczas obiadu Maryla opowiedziała Ani o wizycie u Pani Barry. Ania dowiedziała się, że mama Diany jest bardzo wdzięczna Ani za uratowanie życie jej małej córeczki. Okazało się, że Ania i Diana mogły się dalej zaprzyjaźnić; Pani Barry im pozwoliła, gdyż zobaczyła że Anna to dobra dziewczyna i podjęła taką decyzję. I tak skończyła się ta niesamowita przygoda Ani.
Odpowiedź:
Tak, chyba tak...... :)
Tak dobrze :)) ładnie napisane