Do wyboru. 1.Był ponury, deszczowy dzień. (Opowiadanie z Dialogiem.) 2. List do idola, bohatera literackiego lub prywatnego. 3. Charakterystyka Mamy.
Najlepiej to pierwsze. :P
Zgłoś nadużycie!
Był ponury deszczowy dzień . Jak codzień miałem zamiar wybrać się z kolegami grać w piłkę, lecz pogoda nie dopisała więc siedziałem w domu , przegądając jak leci kanały tv ... Po 40 minutach bezczynnego siedzenia w domu, wstałem i pobiegłem do telefonu, by zadzwonić do Karola. -Tak.? - odpowiedział znajomy głos mamy Karola po 5 sygnałach . - Dzień dobry tu mówi _____ . Czy jest może Karol.? - Niestety, przykro mi______(zdrobienie danego imienia by się przydało), Karol wyszedł do sklepu . Za jakieś 10 minut powinien być. - Aha . - Coś przekazać .? - Tak. Czy mógłby do mnei oddzwonić jak będzie w domu .? - Oczywiście przekażę . - Dziękuję . Dowidzenia .! - Dowiedzenia .! I tak czekałem jakieś 15-20 minut, aż telefon wkońcu zadzwonił . Szybko podbiegłem do słuchawki aparatu . - Karol .?! -Tak . Co się stało .? -Nie nic, chciałęm spytać czy pójdziemy może do skejtparku , wiesz tego zamkniętego .? - Hym... Musze zpaytać mamy czekaj .! Przez 5 minut słyszałem jak rozmawia spokojnie z mamą i wkońcu usłyszałem coś w stylu " Dzięki ". - ____(imię) , słuchaj mogę wyjść tylko muszę się ogarnąć . Umówmy się za 15 minut pod "KROKUSEM". Weż deskorolkę .! - Ok .! To jesteśmy umówieni . Pa . - Narka.
W skejparku było super .! Spotkaliśmy resztę chłopaków , nie tylko ja wpadłem na pomysł , by nie siedzieć cały dzień w domu . Jak widac nawet zła pogoda nei popsuje nam dnia . A gdy wyszliśmy z parku pogoda się przejaśniła, więc poslziśmy z chłopakami na boisko ... A więc nawet do pochmurnego dnia możemy się uśmiechnąć- wystarczy pomysłowość!
Mam nadzieje że się podoba ;PP. robiłam na syzbko xd. więc sry jak jakieś błędy są .
Po 40 minutach bezczynnego siedzenia w domu, wstałem i pobiegłem do telefonu, by zadzwonić do Karola.
-Tak.? - odpowiedział znajomy głos mamy Karola po 5 sygnałach .
- Dzień dobry tu mówi _____ . Czy jest może Karol.?
- Niestety, przykro mi______(zdrobienie danego imienia by się przydało), Karol wyszedł do sklepu . Za jakieś 10 minut powinien być.
- Aha .
- Coś przekazać .?
- Tak. Czy mógłby do mnei oddzwonić jak będzie w domu .?
- Oczywiście przekażę .
- Dziękuję . Dowidzenia .!
- Dowiedzenia .!
I tak czekałem jakieś 15-20 minut, aż telefon wkońcu zadzwonił . Szybko podbiegłem do słuchawki aparatu .
- Karol .?!
-Tak . Co się stało .?
-Nie nic, chciałęm spytać czy pójdziemy może do skejtparku , wiesz tego zamkniętego .?
- Hym... Musze zpaytać mamy czekaj .!
Przez 5 minut słyszałem jak rozmawia spokojnie z mamą i wkońcu usłyszałem coś w stylu " Dzięki ".
- ____(imię) , słuchaj mogę wyjść tylko muszę się ogarnąć . Umówmy się za 15 minut pod "KROKUSEM". Weż deskorolkę .!
- Ok .! To jesteśmy umówieni . Pa .
- Narka.
W skejparku było super .! Spotkaliśmy resztę chłopaków , nie tylko ja wpadłem na pomysł , by nie siedzieć cały dzień w domu . Jak widac nawet zła pogoda nei popsuje nam dnia . A gdy wyszliśmy z parku pogoda się przejaśniła, więc poslziśmy z chłopakami na boisko ... A więc nawet do pochmurnego dnia możemy się uśmiechnąć- wystarczy pomysłowość!
Mam nadzieje że się podoba ;PP. robiłam na syzbko xd. więc sry jak jakieś błędy są .