Do czego na początku utworu zwraca się podmiot literacki? Jaki obraz buduje?
Chodzi o Tren VII (7) Jana Kochanowskiego na dole macie tren
Nieszczesne ochędóstwo, żałosne ubiory Mojej namilszej cory, Po co me smutne oczy za sobą ciągniecie? Żalu mi przydajecie. Już ona członeczków swych wami nie odzieje, Nie masz, nie masz nadzieje. Ujął ją sen żelazny, twardy, nieprzespany. Już letniczek pisany I uploteczki wniwecz, i paski złocone - Matczyne dary płone. Nie do takiej łóżnice, moja dziewko droga, Miała cię mać uboga Doprowadzić, nie takąć dać obiecowała Wyprawę, jakąć dała. Giezłeczkoć tylko dała a lichą tkaneczkę, Ociec ziemie bryłeczkę W główki włożył. Niestetyż, i posag i ona W jednej skrzynce zamkniona.