Znosili cierpienia w getcie, gdyż Niemcy, uważali, że Żydzi są najniższą rasą ludzką łącznie z Polakami. A religia pomagała im znosić te cierpienia, gdyż coraz bardziej się w niej zagłębiali, dawała im ona nadzieję na lepsze jutro, odwagę.
Cierpienie według słownika j. polskiego-to ból, męka, przykrość. Mamy do czynienia z cierpieniem fizycznym, psychicznym i moralnym, możemy zadawać komuś cierpienie, ale również możemy być ranieni przez innych. Cierpienie jest tajemnicą szczególnie nieprzeniknioną i dlatego jakże trudną do zrozumienia, do przyjęcia przez człowieka. Człowiek dotknięty chorobą, dotknięty jakimkolwiek cierpieniem, często pyta siebie samego: dlaczego ja muszę znosić ból? I prawie natychmiast stawia sobie inne pytanie: po co, jaki jest sens tego cierpienia, które mnie dotknęło? Takie pytania stawiała również filozofia. Filozofowie mieli różne poglądy na temat cierpienia. Byli tacy, którzy uważali, że cierpienie ma sens w życiu człowieka, ale byli również tacy, którzy traktowali cierpienie jako coś bezsensownego. Jednym z filozofów, którzy nie widzieli sensu w cierpieniu był Schopenhauer. Według niego człowiekowi w życiu stale towarzyszy cierpienie. Bezrozumny popęd życiowy, aktywność dla zaspokojenia licznych pragnień i ambicji przysparza człowiekowi jedynie klęsk i upokorzeń. Nasycone napięciem życie ludzkie staje się pasmem męki i cierpienia. Schopenhauer twierdzi, że dla stłumienia tego cierpienia człowiek wynajduje sobie pocieszenie w religii i filozofii, usiłuje także w codziennej krzątaninie życiowej zapomnieć o swej sytuacji. Te sposoby ukojenia „bólu istnienia” są jednak nieskuteczne. Filozof ten proponuje inne środki łagodzenia cierpienia życiowego. Jednym z najskuteczniejszych jest wyzbycie się pragnień, rezygnacja z pożądań, spowolnienie pędu życiowego, swoista „rezygnacja ze świata”. Stanem, który najpełniej realizuje tę postawę, jest znana z religii i filozofii staro-indyjskiej ” NIRWANA”. Drugim sposobem na złagodzenie bólu istnienia jest powstrzymanie bezrozumnego pędu życiowego, oddanie się kontemplacji i przeżywania piękna objawiającego się w obrazach natury, a przede wszystkim w sztuce. Ta obserwacja i przeżycie piękna pozwala zapomnieć o cierpieniu.
Znosili cierpienia w getcie, gdyż Niemcy, uważali, że Żydzi są najniższą rasą ludzką łącznie z Polakami. A religia pomagała im znosić te cierpienia, gdyż coraz bardziej się w niej zagłębiali, dawała im ona nadzieję na lepsze jutro, odwagę.
Cierpienie według słownika j. polskiego-to ból, męka, przykrość. Mamy do czynienia z cierpieniem fizycznym, psychicznym i moralnym, możemy zadawać komuś cierpienie, ale również możemy być ranieni przez innych. Cierpienie jest tajemnicą szczególnie nieprzeniknioną i dlatego jakże trudną do zrozumienia, do przyjęcia przez człowieka. Człowiek dotknięty chorobą, dotknięty jakimkolwiek cierpieniem, często pyta siebie samego: dlaczego ja muszę znosić ból? I prawie natychmiast stawia sobie inne pytanie: po co, jaki jest sens tego cierpienia, które mnie dotknęło? Takie pytania stawiała również filozofia. Filozofowie mieli różne poglądy na temat cierpienia. Byli tacy, którzy uważali, że cierpienie ma sens w życiu człowieka, ale byli również tacy, którzy traktowali cierpienie jako coś bezsensownego. Jednym z filozofów, którzy nie widzieli sensu w cierpieniu był Schopenhauer. Według niego człowiekowi w życiu stale towarzyszy cierpienie. Bezrozumny popęd życiowy, aktywność dla zaspokojenia licznych pragnień i ambicji przysparza człowiekowi jedynie klęsk i upokorzeń. Nasycone napięciem życie ludzkie staje się pasmem męki i cierpienia. Schopenhauer twierdzi, że dla stłumienia tego cierpienia człowiek wynajduje sobie pocieszenie w religii i filozofii, usiłuje także w codziennej krzątaninie życiowej zapomnieć o swej sytuacji. Te sposoby ukojenia „bólu istnienia” są jednak nieskuteczne. Filozof ten proponuje inne środki łagodzenia cierpienia życiowego. Jednym z najskuteczniejszych jest wyzbycie się pragnień, rezygnacja z pożądań, spowolnienie pędu życiowego, swoista „rezygnacja ze świata”. Stanem, który najpełniej realizuje tę postawę, jest znana z religii i filozofii staro-indyjskiej ” NIRWANA”. Drugim sposobem na złagodzenie bólu istnienia jest powstrzymanie bezrozumnego pędu życiowego, oddanie się kontemplacji i przeżywania piękna objawiającego się w obrazach natury, a przede wszystkim w sztuce. Ta obserwacja i przeżycie piękna pozwala zapomnieć o cierpieniu.