Dlaczego w przeciwieństwie do św. Franciszka, bohater wiersza nie radzi sobie ze zwierzętami ? a ten wiersz to : Święty Franciszku z Asyżu nie umiem cię naśladować --- nie mam za grosik świętości nad Biblią boli mnie głowa
Ryby nie wyszły mnie słuchać--- nie umiem rozmawiać z ptakiem --- pokąsał mnie pies proboszcza i serce mam byle jakie
Piękne są góry i lasy i róże zawsze ciekawe lecz z wszystkich cudów natury jedynie poważam trawę
Bo ona deptana niziutka bez żadnych owoców, bez kłosa trawo --- siostrzyczko moja karmelitanko bosa