Jeżeli głębiej się zastanowimy, to zauważymy, że kryzysy to nie tylko problem XXI wieku. Kryzysy były od zawsze. Kryzys gospodarczy, wojny, kataklizmy, śmierć, utrata pracy, zranione uczucia, to wszystko różne oblicza kryzysu. Te małe i wielkie kryzysy pojawiają się w różnych momentach naszego życia i zawsze w jakiś sposób się na nim odbijają. Przede wszystkim kształtują nasz charakter i to, jakim stajemy się człowiekiem w miarę upływu lat. Każdy kryzys może być początkiem czegoś zupełnie innego, czegoś nowego. Zmiany po kryzysie zawsze nadchodzą i mogą być to zmiany na lepsze. Jeśli z tych trudnych chwil wyjdziemy dojrzalsi, bogatsi w nowe doświadczenia, to na pewno w pewien sposób na kryzysie skorzystamy. Na pewno będzie to trudna i droga lekcja życia, ale właśnie takie lekcje najbardziej zapamiętujemy. Kryzysy uczą nas nieco pokory, ale dają również wiele siły do ich zwalczania. Warto szukać wówczas solidarnego wsparcia w bliskich osobach, w znajomych i rodzinie. Taka solidarność ma dużą moc, która pozwala przetrwać najtrudniejsze chwile. Solidarność międzyludzka jest ważnym aspektem nowoczesnego społeczeństwa. Świadczy o jego dojrzałości, zrozumieniu i otwartości na problem. Jeśli otwieramy się na drugiego człowieka, z którym razem pragniemy coś zmienić to znaczy, że mamy w sobie dużo odwagi i współczucia na krzywdę innych. Solidarność daje korzyści wszystkim, którzy wspólnie działają dla dobra ogółu. Ważne jest więc, aby w trudnych chwilach, które dotykają całego społeczeństwa razem z nim się solidaryzować. Nie można jednak zapominać o codziennej solidarności na mniejszą skalę. Codzienna solidarność rodzinna jest podstawowym elementem dobrego życia rodzinnego i małżeńskiego. Równie ważna jest solidarność sąsiedzka, która w trudnych chwilach zbliża ludzi walczących z tym samym problemem. Najmłodszym członkom rodzin trzeba uświadamiać jak ważna jest solidarność i dawać dobry przykład własnym postępowaniem.
Jeżeli głębiej się zastanowimy, to zauważymy, że kryzysy to nie tylko problem XXI wieku. Kryzysy były od zawsze. Kryzys gospodarczy, wojny, kataklizmy, śmierć, utrata pracy, zranione uczucia, to wszystko różne oblicza kryzysu. Te małe i wielkie kryzysy pojawiają się w różnych momentach naszego życia i zawsze w jakiś sposób się na nim odbijają. Przede wszystkim kształtują nasz charakter i to, jakim stajemy się człowiekiem w miarę upływu lat. Każdy kryzys może być początkiem czegoś zupełnie innego, czegoś nowego. Zmiany po kryzysie zawsze nadchodzą i mogą być to zmiany na lepsze. Jeśli z tych trudnych chwil wyjdziemy dojrzalsi, bogatsi w nowe doświadczenia, to na pewno w pewien sposób na kryzysie skorzystamy. Na pewno będzie to trudna i droga lekcja życia, ale właśnie takie lekcje najbardziej zapamiętujemy. Kryzysy uczą nas nieco pokory, ale dają również wiele siły do ich zwalczania. Warto szukać wówczas solidarnego wsparcia w bliskich osobach, w znajomych i rodzinie. Taka solidarność ma dużą moc, która pozwala przetrwać najtrudniejsze chwile. Solidarność międzyludzka jest ważnym aspektem nowoczesnego społeczeństwa. Świadczy o jego dojrzałości, zrozumieniu i otwartości na problem. Jeśli otwieramy się na drugiego człowieka, z którym razem pragniemy coś zmienić to znaczy, że mamy w sobie dużo odwagi i współczucia na krzywdę innych. Solidarność daje korzyści wszystkim, którzy wspólnie działają dla dobra ogółu. Ważne jest więc, aby w trudnych chwilach, które dotykają całego społeczeństwa razem z nim się solidaryzować. Nie można jednak zapominać o codziennej solidarności na mniejszą skalę. Codzienna solidarność rodzinna jest podstawowym elementem dobrego życia rodzinnego i małżeńskiego. Równie ważna jest solidarność sąsiedzka, która w trudnych chwilach zbliża ludzi walczących z tym samym problemem. Najmłodszym członkom rodzin trzeba uświadamiać jak ważna jest solidarność i dawać dobry przykład własnym postępowaniem.