Najmniejsze zachmurzenie w Polsce jest dokładnie na Roztoczu. Jest to pasmo wzniesień, które jakby łączyło Wyżynę Lubelską z Podolem. Kraina ta oddalona jest od morza, a klimat ma zbliżony do kontynalnego. Jest tam chłodniej i bardziej wilgotniej co jest uwarunkowane z wyższym wzniesieniem ponad poziom morza. Panuja tam stany bezwietrzne tzw. cisze. Okres wegetacyjny zaliczany jest tam do najkrótszych w Polsce. Myślę, że te czynniki wpływają również na mniejsze zachmurzenie.
Moim zdaniem, wiąże się to z przewagą na wschodzie "klimatu" kontynentalnego ;)
I dużą odległością od morza i oceanu.
Najmniejsze zachmurzenie w Polsce jest dokładnie na Roztoczu. Jest to pasmo wzniesień, które jakby łączyło Wyżynę Lubelską z Podolem. Kraina ta oddalona jest od morza, a klimat ma zbliżony do kontynalnego. Jest tam chłodniej i bardziej wilgotniej co jest uwarunkowane z wyższym wzniesieniem ponad poziom morza. Panuja tam stany bezwietrzne tzw. cisze. Okres wegetacyjny zaliczany jest tam do najkrótszych w Polsce. Myślę, że te czynniki wpływają również na mniejsze zachmurzenie.