W drodze do szkoły Tomek spotkał Becky. Chłopiec przeprosił ją za swoje zachowanie, jednakże dziewczynka odrzuciła propozycję zgody.
Nauczyciel, pan Dobbins, zawsze marzył o tym, aby zostać lekarzem. Co dzień, gdy nie odpytywał uczniów z zadanego materiału, wydobywał z szuflady jakąś tajemniczą książkę i pogrążał się w lekturze. Choć każdego zżerała ciekawość, nikt nie wiedział, co to za książka. Tego dnia Becky, przechodząc koło katedry, zauważyła ową lekturę. Upewniwszy się, że nikogo nie ma w pobliżu, dziewczynka zaczęła przerzucać kartki. Nagle w drzwiach klasy stanął Tomek. Becky tak nieszczęśliwie zamknęła ową książkę, że przedarła kartkę z ilustracją. Gdy nauczyciel zapytał, kto podarł książkę, Tomek wziął na siebie winę.
W drodze do szkoły Tomek spotkał Becky. Chłopiec przeprosił ją za swoje zachowanie, jednakże dziewczynka odrzuciła propozycję zgody.
Nauczyciel, pan Dobbins, zawsze marzył o tym, aby zostać lekarzem. Co dzień, gdy nie odpytywał uczniów z zadanego materiału, wydobywał z szuflady jakąś tajemniczą książkę i pogrążał się w lekturze. Choć każdego zżerała ciekawość, nikt nie wiedział, co to za książka. Tego dnia Becky, przechodząc koło katedry, zauważyła ową lekturę. Upewniwszy się, że nikogo nie ma w pobliżu, dziewczynka zaczęła przerzucać kartki. Nagle w drzwiach klasy stanął Tomek. Becky tak nieszczęśliwie zamknęła ową książkę, że przedarła kartkę z ilustracją. Gdy nauczyciel zapytał, kto podarł książkę, Tomek wziął na siebie winę.
licze na naj